Sprawdzanie
Szeroki Kadr
Wydarzenie: 11.09.2017 | Kolor tła:

UCIELEŚNIENIE Pawła Koraba Kowalskiego to projekt fotograficzno - malarsko - filmowy.

Wernisaż wystawy odbędzie się 11 września o godzinie 19.00.

Ekspozycja prezentowana będzie od 12 września do 25 września 2017r. 

Performens odbędzie się 23 września 2017 o godzinie 19.30.

UCIELEŚNIENIE Pawła Koraba Kowalskiego.

Cykl składa się z 26 prac - każda z prac przedstawia inną kobietę / modelkę.

Podczas malowania każdej z modelek, artysta rejestrował proces powstawania obrazów i stworzył odpowiednio 20 filmów w technice poklatkowej.

Performens MALOWANIE CIAŁEM, czyli prezentacja procesu twórczego.

Performens towarzyszący wystawie artysty, a w rezultacie na ucieleśnienie samego malarstwa (embodiment of painting), który odbędzie się 23 września 2017 o godzinie 19.30.

Na ciele modelki powstanie obraz, ale i sam malarz stanie się ciałem, które maluje. A w tym wyzwalającym geście ucieleśni pierwotną jedność tego, co materialne z tym, co duchowe, utraconą wspólnotę świata i obrazu.

Artysta odsłoni przed widzami kulisy, pokaże swój warsztat i swoje narzędzia, dekonstruując świat, które powoła do życia. Będzie to autotematyczne „malowanie o malowaniu”, a jednak – myśl to tyleż oryginalna, co paradoksalna – uwikłane nie w język, lecz w cielesność.

Słowo od kuratora:

Eksperyment wymyka się łatwej klasyfikacji. Skłonny do porządkowania odbiorca staje przed pytaniem z jakim medium właściwie obcuje i czy nie chodzi przypadkiem o skandalizującą i ekscentryczną ucieczkę od banału.

W projekcie Pawła Koraba Kowalskiego ciało kobiety staje się podobraziem. Stanowi rodzaj membrany między światem rzeczywistym a światem duchowym. Pokryte białym pigmentem i oświetlone mocnym światłem przy wysokim kluczu fotograficznym ulega anihilacji.

Nagość symbolicznie odsłaniająca kosmiczne źródło i tajemnicę tworzenia zostaje przysłonięta warstwą białego gruntu. Granica ciała wyłania się stopniowo dopiero po nałożeniu koloru. To farba ucieleśnia modelkę.

Zachodzi tu proces malowania ciała, a zarazem malowania ciałem. Korab buduje dwa plany - pierwszy płaski, abstrakcyjny oparty na niemal konstruktywistycznym schemacie linii, drugi wydobyty szczegółem i walorem, uzewnętrznia kształt anatomiczny.

Artysta do pewnego stopnia automatyzuje proces twórczy, wykonując średnio co 30 s. zdjęcie. Istotne staje się uchwycenie transformacji dzieła, zamrożenie momentów kluczowych, a także możliwość cofnięcia czasu, wykonania kroku wstecz.

Do każdej pracy powstaje ok. 400 - 600 zdjęć rejestrujących historię kolejnych wcieleń. Istotne staje się śledzenie procesu twórczego, obserwowanie nowych odsłon, a także wybór momentu najbardziej interesującego.

Rejestracja fotograficzna procesu malarskiego odbiera mu nieodwracalny charakter. Pozwala na wyłapanie decydującego momentu tajemniczej równowagi, po której musi nastąpić degradacja dzieła.

Proces tworzenia obrazów przebiega spontanicznie. Jest rodzajem improwizacji, bez wstępnych szkiców i projektu. Każda kolejna plama, kreska, kolor czy forma inspiruje do następnego ruchu, a artysta daje się po- nieść emocjom chwili.

KATARZYNA HABER Kuratorka wystawy 

Więcej szczegółów można znaleźć tutaj:

Ney Gallery&Prints

Warszawa, Wola ul. Spokojna 5

Fanpage Ney Gallery&Prints: https://www.facebook.com/neygalleryprints

UCIELEŚNIENIE Pawła Koraba Kowalskiego

UCIELEŚNIENIE

UCIELEŚNIENIE

Materiały:

Paweł Korab Kowalski

oraz

Ney Gallery&Prints

 





Komentarze

Dodaj komentarz

Ponieważ nie jesteś zalogowany, Twój wpis będzie musiał zostać zaakceptowany przez moderatora.

Dodaj swój post

szymon

Karol Kalinowski2025-05-05 16:36:07 szymon

Dobry wywiad i przyjemnie się tego słucha. Znamy się z Karolem ponad 10 lat i niejednokrotnie…

jola

Karol Kalinowski2025-05-05 16:13:36 jola

Serdeczne gratulacje!!!!…

przemek

Karol Kalinowski2025-05-02 14:38:32 przemek

Karol ma niesamowite oko -potrafi uchwycić unikalny moment i podkreślić to co w nim…

zielonomi

Dwie trzecie2025-04-23 00:59:23 zielonomi

Dziękuję za brązowy medal. Niezmiernie mnie on ucieszył. Ja też lubię Pana prace…