1. Początki, czyli prehistoria
W tym roku firma Nikon obchodzi 100-lecie istnienia. To doskonały powód, by przyjrzeć się bliżej jej historii i przedstawić najciekawsze dokonania. Zobaczymy, jak to się stało, że warsztat optyczny z Tokio z biegiem czasu zamienił się w giganta branży optoelektronicznej. 100 lat to przecież mnóstwo czasu, by zebrać dużo doświadczeń, stworzyć unikalne konstrukcje oraz wykazać się ogromną wszechstronnością.
Prześledźmy, jak toczyły się losy „żółtego giganta”, którego niektóre produkty zyskały status kultowych lub wręcz kamieni milowych. Nie będzie przesady w stwierdzeniu, że u źródeł powstania Nikon Corporation leży geografia. Japonia to kraj wyspiarski, sąsiadujący z takimi potęgami jak Chiny i Rosja. Jest więc zrozumiałe, że Cesarska Marynarka Wojenna musiała być silna i odpowiednio wyposażona – także w sprzęt optyczny. Na początku XX wieku takie produkty jak lornetki i dalmierze kupowała u producentów europejskich. Jednak wybuch I wojny światowej niemal odciął Japonię od dostaw z Europy. Z tego powodu produkcję sprzętu optycznego postanowiono uruchomić na miejscu.

rovira title

hernandez

Ujęcie
Uwielbiam zabawę kadrami i sztukę cyfrową. Największą frajdą jest jednak osiągnięcie jak najlepszego efektu na etapie pracy z samym aparatem. Daje to nie tylko przyjemność, ale też poprawia efekt realistyczny.
Jeśli fotografowany obiekt ma być otoczony śniegiem, daj się ponieść wyobraźni i stwórz takie warunki. Używam mąki pszennej do uzyskania śniegu, a mąki kukurydzianej do stworzenia krajobrazu pustynnego. Jeśli potrzebuję dodatkowego efektu, używam dymu papierosowego (nie musisz sam palić, choć odkryłem, że kiedy palę, mam większą kontrolę nad dawkowaniem dymu i skierowaniem go tam, gdzie to akurat konieczne). Efekt deszczu uzyskuję dzięki spryskiwaczowi. Większe krople tworzę syropem kukurydzianym, a jeśli chcę coś zamrozić, idealnie nadaje się do tego butan (uważaj, jest łatwopalny, więc nie pal w tym czasie papierosa).
Postprodukcja doda finalnego blasku twojemu zdjęciu.
Na tym etapie możesz wkleić tło, elementy, które dopełniają opowiadaną przez ciebie historię, efekty, których nie da się osiągnąć przy użyciu samego aparatu. Możesz uzyskać wrażenie ruchu, zmienić klimat poprzez dopasowanie kolorystyki i odcieni itd. Wszystkie te zabiegi wykonasz w programie do edycji.
Pamiętam, że jako dziecko spędzałem wiele godzin na bawieniu się zabawkami. Najbardziej lubiłem przypisywać im odmienne osobowości i wymyślać świat, w którym żyły. Wiele lat później, już jako dorosły, zdałem sobie sprawę, że nigdy nie zaprzestałem tej zabawy. Jedyną różnicą jest to, że teraz do tworzenia innych rzeczywistości używam aparatu fotograficznego.
Fotografia i grafika cyfrowa dały mi możliwość powołania do życia scen, które tkwiły w mojej dziecięcej wyobraźni.
Zdjęcia wykorzystujące zmienność skali niewiele różnią się od innych gatunków fotografii. Wymagają jednak specyficznego podejścia – jednoczesnego myślenia w skali mikro i makro. Możliwości tego gatunku są nieskończone, nie ma na niego jednego sposobu. Wystarczy uruchomić wyobraźnię.