Sposoby na ożywienie fotografii kulinarnej
Fotografia kulinarna to nie tylko ładny obrazek smacznego jedzenia. Coraz częściej chcemy za pomocą zdjęć pokazać historię, zaaranżować sceny, które będą pobudzać wyobraźnię lub wpływać na emocje odbiorcy, nie przestajemy eksperymentować i uczyć się, po to, by jeszcze bardziej zainteresować obrazem i jeszcze mocniej zachęcić do wypróbowania przedstawianej potrawy, bo przecież o to tu chodzi. Jak wprowadzić trochę życia i akcji do zdjęć żywności? Może moje ulubione sposoby okażą się dla kogoś inspiracją.
Czynnik ludzki
Czynnik ludzki na zdjęciu to jeden z moich ulubionych sposobów na ożywienie fotografii jedzenia oraz wprowadzenie do niej więcej autentyczności. Czasami wystarczy tylko ręka widoczna w kadrze, ale myślę, że warto skusić się i pokazać nieco więcej. Dłoń posypująca ciasto cukrem pudrem lub nalewająca herbaty do filiżanki z pewnością zwróci uwagę, a gdy widoczna będzie cała postać, możemy mieć pewność, że bardziej zadziała to na wyobraźnię odbiorcy i sprawi, że w jego myślach zacznie tworzyć się jakaś opowieść.
Gdy pracujemy sami, nie musimy zatrudniać modelki lub modela do udziału w sesji. Korzystając z samowyzwalacza lub aplikacji dedykowanej naszemu sprzętowi, możemy pozować sobie sami. Stojąc za głównym planem, możemy pokazać jakiś etap przygotowania potrawy, zagniatanie ciasta, krojenie warzyw, obieranie jabłek czy po prostu podawanie potrawy do stołu. To wniesie nieco akcji do naszej fotografii. Taki zabieg idealnie będzie pasował także do zdjęć, na których chcemy pokazać potrawy na bogato zastawionym stole. Widząc ludzi dzielących się smacznym jedzeniem, sami będziemy mieli ochotę dołączyć.
Ruch
Działania takie jak posypywanie ciasta cukrem pudrem lub kakao, polewanie polewą, smarowanie chleba masłem lub dekorowanie tortu kremem powodują, że zdjęcie automatycznie staje się ciekawsze. Fotografia dynamiczna sprawia, że na zdjęciu zatrzymujemy wzrok odbiorcy na dłużej.
Bardzo efektownie wyglądają zdjęcia, na których pokazany jest plusk. Nalewanie płynu do szklanek, rozpryski, napoje w rozlewającej się formie od razu zwracają na siebie uwagę. Przy takich ujęciach na pewno narobimy sporo bałaganu, ale gwarantuję, że dla efektu, który robi wrażenie, warto. A dodatkowo to naprawdę świetna zabawa, którą szybko chce się powtórzyć.
Przy takich ujęciach należy pamiętać, że jeśli chcemy zamrozić ruch na zdjęciu, musimy ustawić jak najkrótszy czas naświetlania. Bardzo pomocne jest też ustawienie seryjnego trybu wyzwalania migawki.
Fotografia kulinarna w plenerze
W mojej fotografii istotną inspiracją jest natura, nic więc dziwnego, że uwielbiam pracować w plenerze. Fotografowanie jedzenia na zewnątrz może nie jest najłatwiejsze, ponieważ wymaga większego zaangażowania, spakowania mnóstwa rzeczy, często również dojazdu w wybrane miejsce, ale myślę, że dla efektów warto wyjść nie tylko ze studia, ale i ze swojej strefy komfortu.
Robiąc zdjęcia w ciekawym miejscu, możemy stworzyć klimat, którego nie uda nam się osiągnąć podczas pracy w czterech ścianach. Zatem jakie miejsca warto wybierać? Nie każdy dysponuje pięknym ogrodem, ale dla chcącego nic trudnego, ponieważ czasami wystarczy kawałek zieleni w tle. Świetnie sprawdzi się mała łąka, ogród botaniczny czy park w mieście. Ja bardzo lubię fotografować w lesie, opuszczonym sadzie lub szklarni. Zdjęcia na plaży, w ogródku działkowym zaprzyjaźnionego sąsiada lub na polu pełnym zbóż również będą wyglądać pięknie. Ale pamiętajmy o dopasowaniu lokalizacji do charakteru potrawy. W lesie świetnie będą wyglądać dania z grzybami lub owocami leśnymi, ale piknik dla dzieci pełen cukierkowych słodkości już niekoniecznie.
Pamiętajmy o sprawdzeniu prognozy pogody, gdy wybieramy się w plener. Ja najbardziej lubię fotografować w słoneczny dzień, natomiast wybieram cień, by uniknąć mocnych kontrastów na zdjęciu. Uwielbiam wykorzystywać również złotą godzinę, dzięki której ciepłe światło tworzy na naszych obrazach prawdziwą magię. I tu warto wspomnieć o tym, by na takie sesje wybrać się odpowiednio wcześniej, by na spokojnie przygotować stylizację, zanim zajdzie słońce.
Gdy na zdjęcia wybieramy się daleko od domu/pracowni pamiętajmy o przemyśleniu stylizacji wcześniej, by zabrać ze sobą wszystko, co potrzebne. Dodatkowo, w plenerze latem przyda się spray na komary, dzięki któremu ominie nas trochę frustracji podczas pracy, a w zimie pamiętajmy o ciepłym, ale niekrępującym ruchów ubraniu. Ważne też, by zabrać ze sobą worek na śmieci, który z pewnością się przyda i będziemy mogli zostawić odwiedzane miejsce, w takim stanie, jakie zastaliśmy. Sprzęt zapakujmy w bezpieczny sposób i cieszmy się otaczającą naturą oraz efektami, jakie powstaną na fotografiach.
Zobacz podobne poradniki
Storytelling, czyli opowiadanie historii, wywoływanie wspomnień i emocji w fotografii kulinarnej

Stylizacja planu zdjęciowego i różne style w fotografii kulinarnej

Fotografia kulinarna – od czego zacząć?

Walka z czasem, czyli fotografowanie lodów
