Podstawy drukowania
Żaden kurs fotografii online nie byłby kompletny bez kilku słów o drukowaniu. W pierwszej części wideoporadnika poświęconego drukowaniu fotografii dla początkujących Michał Leja skupia się na najprostszych sposobach przeniesienia zdjęć na papier. Tym razem nie słuchamy wskazówek uczących, jak robić zdjęcia, lecz podpowiadających, co z nimi zrobić już po wykonaniu. Prowadzący pokazuje, jak przy użyciu prostych i niedrogich urządzeń drukujących przenieść zdjęcia ze sfery cyfrowej do fizycznej. Na początek bez użycia komputera.
Michał Leja zachęca do drukowania fotografii. Przekonuje, że zupełnie inaczej ogląda się zdjęcia w albumie niż na ekranie. Do tego dochodzi też trwałość wydruków, którym nie straszna awaria komputera lub dysku z kopią zapasową. Prowadzący zwraca uwagę na znaczenie podstawowych parametrów wydruku, takich jak jakość i rodzaj papieru. Zachęca też do ciekawego sposobu wykorzystania fotografii cyfrowej do archiwizacji starych odbitek. Prezentuje krok po kroku etapy powstawania odbitki drukowanej bezpośrednio z karty pamięci.
Więcej informacji w wideoporadniku. Zapraszamy do oglądania!
Zobacz podobne poradniki
Dlaczego kompakt?
Jak to działa? Część 5. – Aparaty kompaktowe
Katalogowanie i archiwizacja zdjęć. Część 1. - Katalogowanie
Katalogowanie i archiwizacja zdjęć. Część 2. - Archiwizacja
Komentarze
po mino że jestem mała, kocham i doceniam fotografie "na kartce". moim zdaniem fotografie w elektronicznej formie są nic warte, nie doceniamy ich w ogóle, jedno "usuń" i po nich, a takie wydrukowane, wsadwone do albumu rodzinnego zawsze można pooglądać i powspominać srate dobre czasy :)
też bym chciała mieć taką drukarkę, odlotowa :D
no tym razem poradnik zawodzi na całej lini.... tak właściwie o czym jest?
Że można drukować?
Że w komputerze jest funkcja "drukuj", mogę dodać od siebie, że można to zrobić skrótem CTRL+P... ha ha nic odrywczego.
Liczełem, że sie dowiem jak sprofilować domową drukarkę, jak dobrać papier, tusz itp.
Może za dużo oczekuję, ale przyzwyczailiście do wysokiego poziomu poradników.
Ten niestety mocno odstaje (w dół).
Poradnik pt.: "Podstawy drukowania" powstał z myślą o użytkownikach najmniej zaawansowanych, którzy również tworzą społeczność Szerokiego Kadru. Ma on na celu pokazanie, że nie trzeba brnąć w zaspach śnieżnych do fotolabów w celu wykonania odbitki. Że nie trzeba wiedzy informatycznej do obsługi urządzeń drukujących.
Osoby bardziej zaawansowane mogą czuć się rozczarowane brakiem zagadnień związanych z zarządzaniem barwą, obsługą modułów drukujących w zaawansowanych programach graficznych. Te tematy znajdą się w poradniku pt.: "Drukowanie zaawansowane", którego emisja przewidziana jest w tym roku.
Jednocześnie informujemy, że niektóre poradniki nie mogą powstać bez wsparcia firm zewnętrznych i za to wsparcie należą się słowa podziękowania.
Po tytule spodziewałem się że uzyskam wiedzę jak prawidłowo dobrać papier jak oprofilować lub dobrać odpowiedni gotowy profil ICC żeby wydruk wyglądał jak obraz na ekranie i jak wogóle zgrać sprzęt aparat/skaner/komputer/drukarka żeby poprawnie wykonać odbitki, a tu materiał wideo z informacjami, które chyba każdy posiada kto kiedykolwiek chciał wydrukować zdjęcia w domu
Lipa. Mniej zaawansowany użytkownik? trzeba zatem było wstawić wieszającego się laptopa z windowsem i pokazać jak drukuje się w każdym programie. Nie wspomnę o tym, że zdjęcia muszą się jakoś tam znaleźć. Ponadto niedoświadczony użytkownik szybko się zrazi słabymi kolorami i tym, że wydał dużo kasy na sprzęt (zakładamy, że lubi firmę nikon i kupił dobry aparat). Stwierdzi teraz, że jego wymarzona lustrzanka robi słabe zdjęcia. Nie wspomniano, że w labie ktoś te zdjęcia skoryguje za amatora (nie myśle o rossmanie). Lipa.
Materiał dla początkujących to za dużo powiedziane. Każdy nawet najbardziej początkujący użytkownik "cyfrówki" wie, że zdjęcia można wydrukować w domu. A ten materiał właściwie tylko tyle pokazał. Drukarkę kupiłem już dawno i do tej pory nie potrafię sobie poradzić z jej odpowiednią kalibracją. Myślałem, że tu coś znajdę, jednak niestety nie. Szkoda.
