Jak zrobić efektowne makrofotografie kwiatów
Magda Wasiczek zdradza, jak przy użyciu zwyczajnych przedmiotów uatrakcyjnić zdjęcia makro kwiatów, by stworzyć efektowne fotografie pełne blików i zaskakujących plam barwnych
Krok 1
W dzisiejszych czasach, kiedy zrobienie zdjęcia poprawnego technicznie nie stanowi większego problemu, wyzwaniem staje się zrobienie zdjęcia innego niż wszystkie. Zwłaszcza w temacie kwiatów i roślin zadanie to wydaje się szczególnie trudne, ponieważ powszechnie temat ten jest postrzegany jako banalny. Oczywiście nie ma nic złego w fotografii dokumentującej wygląd danej rośliny w sposób encyklopedyczny. To bardzo cenna i również trudna sztuka wymagająca sporej wiedzy technicznej, ale… Chyba w każdym z nas przynajmniej od czasu do czasu budzi się artysta pragnący pokazać szerszej publiczności swoją wizję świata. I co wtedy?
Co robić, kiedy mamy ogromną potrzebę stworzenia wiekopomnego, artystycznego dzieła, którego tematem ma być spotkana na trawniku stokrotka lub ulubieniec wiosny – mleczyk lub mak? A my nie dysponujemy całą gamą obiektywów, które niejako od ręki są w stanie zapewnić mniej lub bardziej artystyczny „look”… Ponieważ nie jesteśmy też pewni, czy będziemy chcieli podążać dalej naszą artystyczną ścieżką, czy może jest to jedynie chwilowy kaprys, nie bardzo mamy ochotę inwestować w drogie, fikuśne zabawki. Zadajemy więc sobie pytanie: „Co robić?”.
Może też być i tak, że mamy już w naszej fotograficznej torbie to i owo, ale póki co znudziły się nam uzyskiwane dzięki nim efekty. Odczuwamy potrzebę zmian i jakiegoś powiewu świeżości w naszym portfolio. Na szczęście zawsze z pomocą przychodzi matka wynalazków, czyli potrzeba. W moim przypadku było troszkę jak w piosence Kasi Nosowskiej, której fragmencik pozwolę sobie sparafrazować:
Herbata stygnie, zapada mrok
A pod piórem ciągle nic.
Obowiązek obowiązkiem jest,
…artykuł musi posiadać tekst.
Krok 2
Eureka! Nagle mnie oświeciło, że najprostszym i najtańszym lekarstwem na zbolałą artystyczną duszę może się okazać… recykling. Oczywiście możecie w tym momencie zacząć przeszukiwać szuflady, z tzw. przydasiami – w każdym domu jest taka szuflada pełna zapomnianych skarbów, które czekają na to, by odegrać w naszym życiu jakąś istotną rolę. Może się ona okazać źródłem inspiracji i wynalazków godnych opatentowania, ale ja tym razem sięgnęłam po coś zwyczajniejszego.
Otóż kiedy siedziałam przygnieciona wspomnianym wcześniej obowiązkiem, mój mętny wzrok błądził po biurku, aż w pewnym momencie trafił na plastikową butelkę z wodą. Złapawszy w garść niczego nieprzeczuwającą butelkę, poszłam po ostry nóż (mogą być też oczywiście nożyczki). Odcięłam dno oraz kawałek góry. Pozostałą część przecięłam wzdłuż. Zabawka gotowa.
Wybór modeli był prosty – moje ukochane maki. Ponieważ miałam akurat kilka doniczek z maczkami syberyjskimi, czekającymi na posadzenie, postanowiłam wykorzystać fakt ich chwilowej mobilności. Ustawiłam w moim ogródku stary drewniany kwietnik i postawiłam na nim doniczkę z maczkami. Dzięki wysokim nóżkom kwietnika roślina była na bardzo wygodnej dla mnie wysokości. Nie musiałam się schylać, mogłam też nią swobodnie manewrować i ustawić się względem światła w najbardziej satysfakcjonującej mnie pozycji.
Zobacz podobne poradniki
Szerokokątny. Ultraszerokokątny. „Rybie oko”. Trzy nowe obiektywy NIKKOR i COOLPIX W300 do zadań specjalnych!
Fotografia makro – lato, czyli pełnia szczęścia?
Komentarze
Czasami odnalezienie na powrót zagubionej gdzieś po drodze (do sukcesu czy zawodowstwa) frajdy płynącej z fotografii wydaje się rzeczą nieosiągalną. Przywrócić ją za sprawą paru plastikowych butelek. Wg. mnie- BEZCENNE!
Gratuluję pomysłu i jego realizacji oraz zazdroszczę tej na nowo odkrytej frajdy "fotograficznego neofity".
Na pewno skorzystam z pomysłu.
Szkoda tylko, że nie posiadam własnego sprzętu. Póki co, nie stać mnie. Dobrze, że mam dobrego znajomego, który mi pożycza sprzęt.
Tylko, że ja wykorzystam ten pomysł do całkiem czegoś innego.
Artykuł bardzo przydatny, to będzie dla mnie bardzo dobra lekcja.