Sprawdzanie
Szeroki Kadr
Poradnik: Sposoby fotografowania | Akcja i ruch | Przyroda i krajobraz | 15.11.2023 | Średnio zaawansowani | Kolor tła:

Fotografia szczeniąt w hodowli

Fotografie małych i słodkich szczeniąt to niezapomniana i cenna pamiątka zarówno dla przyszłych właścicieli, jak i dla samych hodowców. Jednak, uchwycenie w kadrze takich maluchów wymaga wiedzy i doświadczenia w fotografii, znajomości kynologii, a przede wszystkim wyjątkowej wrażliwości na potrzeby oraz delikatność szczeniąt.

Szczenięta rozwijają się z zawrotną prędkością, a ich wygląd zmienia się z każdym tygodniem życia, przez co fotograf nie ma wiele czasu i okazji na uwiecznienie malucha w początkowym okresie jego życia. Również warunki, w jakich przeprowadzane są sesje zdjęciowe, nie należą do najprostszych – ograniczona ilość miejsca, niekoniecznie dobre światło, krótki czas.

A także ruchliwość szczeniaków, które nie potrafią skupić się na fotografie.

Dodaj do schowka

Przygotowanie do sesji zdjęciowej

Sesje zdjęciowe w hodowli są wyjątkowe nie tylko ze względu na kwestie techniczne i artystyczne. Fotograf ponosi odpowiedzialność za zdrowie i bezpieczeństwo tych małych istot. Każdy krok podczas sesji musi być przemyślany, nie może powodować u zwierząt nadmiernego stresu.

Szczenięta są szczególnie podatne na infekcje bakteryjne i wirusowe. Aby zminimalizować ryzyko przeniesienia chorób i pasożytów, należy przed rozpoczęciem pracy dokładnie wyczyścić i odkazić aparat fotograficzny, obiektywy oraz pozostałe sprzęty używane w trakcie sesji. Również tła, rekwizyty czy podłoża, na których będą układane szczenięta, muszą być starannie zdezynfekowane. To samo należy zrobić tuż po zakończonej sesji. Dlatego zaopatrując się w tła, tkaniny czy inne dodatki, warto kierować się nie tylko ich wyglądem, a przede wszystkim zwracać uwagę na możliwość i łatwość czyszczenia.

Przygotowując się do sesji zdjęciowej, warto zrobić mały research na temat rasy psów, którą będziemy fotografować, oraz samej hodowli. Znajomość wzorca rasy ułatwi znalezienie cech wartych podkreślenia na zdjęciach. Sprawdzenie hodowli pozwoli uniknąć trafienia na tzw. pseudohodowlę, gdzie suka jest eksploatowana, a szczenięta i pozostałe psy – zaniedbane, często chore i trzymane w złych warunkach.

Wizyta w hodowli

Jak wspomnieliśmy, podczas sesji niezbędne jest zadbanie o komfort i bezpieczeństwo zarówno matki szczeniąt, jak i samych maluchów. Stały kontakt z hodowcą pomoże poznać rytm dnia szczeniąt: pory karmienia, aktywności oraz snu. Wspólnie można wybrać godziny, w których teoretycznie powinna panować cicha i spokojna atmosfera. Zazwyczaj są to chwile tuż po porze karmienia lub większych harców, gdy szczeniaki chętniej zasypiają. Wówczas sesja jest dla maluchów najmniej stresująca.

Po przybyciu do hodowli buty pozostawiamy na zewnątrz oraz dokładnie myjemy ręce. To ważne ze względu na zdrowie i bezpieczeństwo zwierząt. Dopiero po tych higienicznych zabiegach można się przywitać z matką szczeniąt i szczeniakami.

Trochę wspólnie spędzonego czasu pozwoli zwierzętom oswoić się z fotografem. Dzięki temu matka szczeniąt czuje się bezpieczniej w jego obecności, co jest szczególnie istotne podczas fotografowania młodego miotu.

Sesja szczeniąt

Kiedy zadbamy o komfort i bezpieczeństwo psów, możemy zabrać się za uwiecznianie uroku maluchów. W swoich pracach staram się wykorzystywać różne elementy, które nadadzą każdej sesji określony i niepowtarzalny charakter.

Fotografując szczenięta poniżej czwartego tygodnia życia, najczęściej korzystam z miękkich materiałów, takich jak delikatne dzianiny o mniej lub bardziej wyrazistych splotach, które są atrakcyjnym tłem, ale i wygodnym miejscem do pozowania. Odpowiednio dobrane materiały pomagają stworzyć przytulne miejsca, w których psiaki mogą poczuć się komfortowo, co z kolei wpływa na jakość zdjęć. Dodatkowo, z tkaniny mogę ułożyć przykrycie dla szczenięcia, lub tzw. hamak, w którym szczeniak może się swobodnie położyć.

Aby dodać zdjęciom nieco magii i uroku, nie boję się eksperymentować z elementami dekoracyjnymi. Wykorzystuję lampki, wianuszki oraz kolorowe misy, tace i pudełka z miękkim wypełnieniem. Takie dodatki często pomagają wydobyć na zdjęciach indywidualne piękno każdego z psiaków.

Przy całym kreatywnym procesie fotografowania nadal nie zapominajmy o bezpieczeństwie małych modeli. Każde ustawienie i pozycja musi być dokładnie przemyślana, tak aby szczeniak na przykład nie sturlał się z miejsca, w którym pozuje. Podkreślmy, bezpieczeństwo i zdrowie szczeniąt są najważniejsze.

Zdarza się, że bardzo młode szczenięta w trakcie zdjęć zaczynają pełzać w poszukiwaniu matki lub rodzeństwa. Jest na to mały trik. Kiedy ułożymy psiaka na termoforze, ciepło może spowodować, że maluch straci ochotę do opuszczania tak przytulnego miejsca.

Przy starszych,  6–8-tygodniowych psach ułożenie ich zgodnie z naszą artystyczną wizją może być bardzo trudne. Szczeniaki w tym wieku są rozbrykane, pełne życia i zainteresowane wszystkim, co się dzieje dookoła. Każdy, nawet najmniejszy ruch fotografa czy hodowcy zachęca je do zmiany pozycji. Wówczas podstawą jest cierpliwość. Jeśli maluchy zbyt się wiercą, lepiej zrobić chwilę przerwy, dać im czas na zabawę i spożytkowanie energii. Zmęczony szczeniak nie będzie już tak żywo zainteresowany otoczeniem, jego aktywność spadnie, dzięki czemu będziemy mieli dłuższą chwilę na złapanie odpowiedniego ujęcia.

Innym rozwiązaniem w takiej sytuacji może być sesja zdjęciowa na dworze. Jeśli hodowca dysponuje terenem bezpiecznym dla szczeniąt, gdzie maluchy mogą swobodnie bawić się i biegać, możemy im zrobić zdjęcia w ruchu, uwieczniając ich energię, zabawę i psoty.

Kiedy wykonać pierwsze zdjęcia

Decyzja o wykonaniu pierwszej sesji fotograficznej szczeniąt to często kwestia indywidualna i zależy od wielu czynników. Ostatecznie, to hodowca najlepiej zna swoje psiaki i jest w stanie ocenić, czy suka wraz z młodymi są gotowe na odwiedziny obcych osób w hodowli. To ważne, aby nie wywołać nadmiernego stresu u zwierząt.

Osobiście uważam, że dobrym momentem na pierwszą sesję fotograficzną jest czas, gdy szczenięta osiągną wiek około 2–3 tygodni. W tym okresie młode prawdopodobnie będą już miały otwarte oczy i będą potrafiły sprawniej się poruszać. Jednak wciąż będą to głównie „modele do spania”. Takie śpiące psiaki łatwiej ułożyć w odpowiednich pozach do pełnych uroku ujęć.

Tekst i zdjęcia: Beata Patrzałek
Redakcja: Wojciech Górnaś

Oznacz jako przeczytane
Masz propozycję na temat poradnika?: Napisz do nas
Oceń :

Zobacz podobne poradniki

rozwiń

Komentarze

blaszka

medesWygląda jak wyrób AI

Ja się nie zgodzę. Jednak robotę AI widac od razu. Tu nie widać ;)

Dodaj komentarz

Ponieważ nie jesteś zalogowany, Twój wpis będzie musiał zostać zaakceptowany przez moderatora.

Dodaj swój post

ragaart

Chwila, która mówi więcej niż tysiąc słów2024-09-03 00:25:46 ragaart

Wszystkie zdjęcia świetne. Qtk i Rogowski to moje faworyty. Rogowski powinien przekonwertować do…

ragaart

Chwila, która mówi więcej niż tysiąc słów2024-08-29 22:28:51 ragaart

Świetny wywiad, rewelacyjne podejście. Nie tylko z duchem czasu, bo przecież postęp, w tym…

ewa__s__

Chwila, która mówi więcej niż tysiąc słów2024-08-05 21:47:09 ewa__s__

Nowy Jork, styczeń 2024 Autorka Ewa Sawko…

sagitarius777

Tomasz Jakimiuk. Podróże i fotografia w dalekich krajach2024-08-01 15:16:34 sagitarius777

Miało być po Afryce, szkoda że nie można edytować wpisu.…