10 pomysłów na nietuzinkowe portrety przy oknie
Z tego artykułu dowiesz się:
- dlaczego warto fotografować w domu
- jak najlepiej wykorzystać domowe warunki do stworzenia niebanalnych portretów
Podrzucę ci również kilka pomysłów na ujęcia, które pobudzą twoją kreatywność i zachęcą do eksperymentowania z wykorzystaniem tego, co na co dzień masz pod ręką. Bo dobrze fotografować to uzyskiwać nieprzeciętne rezultaty ze zwykłych, przeciętnych rzeczy.
Na estetykę zdjęć wpływa interesująca aranżacja, wyrazista kompozycja, decydujący moment, ale przede wszystkim liczy się niebanalne oświetlenie. I podczas gdy jedni gromadzą najprzeróżniejsze lampy, blendy, modyfikatory światła, inni po prostu robią zdjęcia, wykorzystując to, co akurat mają pod ręką. Czyli okno. Tak, najzwyklejsze, domowe okno. Sceny czy portrety sfotografowane w naturalnym świetle wpadającym przez okno wbrew pozorom mogą być bardzo spektakularne dzięki swojej prostocie.
Z pewnością masz w domu przynajmniej jedno okno, więc aparat w dłoń i udaj się na poszukiwanie miejscówek na wspaniałe kadry. Nie zapomnij jednak przedtem przeczytać do końca kilku cennych wskazówek.
W pracy z naturalnym oświetleniem cała sztuka polega na tym, by nauczyć się dostrzegać możliwości światła zastanego i przekuć jego cechy (czasem wady) w zalety. Zanim więc zaczniesz fotografować, odpowiedz sobie na następujące pytania:
Gdzie we wnętrzu znajdują się okna?
Ile wpuszczają światła (jakiej są wielkości, od jakiej strony świata są położone)?
Czy światło jest ostre, bezpośrednie (na przykład promienie słoneczne wpadają do wnętrza wprost przez nieosłoniętą szybę), czy raczej miękkie, rozproszone (promienie słoneczne są filtrowane przez firankę, okno znajduje się od zacienionej strony lub fotografujesz w pochmurny dzień)?
Z jakiego kierunku światło pada na scenę, którą chcesz sfotografować (z przodu, z tyłu, a może z boku)?
Pod jakim kątem oświetla scenę?
Jakie cienie tworzy i jak się one rozkładają w scenie (krótkie i ostre, czy może długie i rozmyte).
Fotografując, najczęściej skupiamy się jedynie na samym świetle. Tymczasem równie ważne dla odbioru fotografii są cienie. Dlatego oświetlenie zawsze powinniśmy oceniać w parze, patrząc zarówno na światło, jak i tworzone przez nie cienie.
Poniżej znajdziesz kilka pomysłów na domowe ujęcia z wykorzystaniem okna.
1. Portret przy dużych oknach
Naturalne jest, że fotografując we wnętrzach, szukasz jak najjaśniejszych miejsc. Sama często fotografuję przy dużych oknach, na przykład balkonowych, dzięki którym do wnętrza wpada sporo naturalnego światła. Idealnie, jeśli okna rozmieszczone są na różnych ścianach oraz gdy nie wpuszczają bezpośrednich promieni słonecznych. Takie wnętrza nieco imitują warunki panujące w studiu fotograficznym. Okna działają jak ogromne softboxy: pozwalają na tworzenie jasnych, mocno doświetlonych zdjęć, bez głębokich cieni. Niemal bezcieniowe oświetlenie jest bardzo korzystne dla portretowanych osób, gdyż subtelnie oddaje kolor i fakturę skóry. Idealnie sprawdza się więc podczas fotografowania dzieci.
2. Portret przy średnim oknie
Pojedyncze okno średniej wielkości świetnie nadaje się do tworzenia portretów z przepięknym światłocieniem. Poszukaj okna, przez które nie wpada światło słoneczne, lub ustaw modela poza miejscem, na które padają promienie słoneczne. Odwróć modela bokiem do okna, by jego twarz była oświetlona bocznym światłem. Przy takim ustawieniu światło wydobędzie fakturę twarzy (szczególnie w przypadku osób starszych), fakturę ubrania czy linie ciała, tworząc w ten sposób przepiękny, trójwymiarowy obraz.
W zależności od kierunku oraz kąta padania światła efekty mogą być bardzo różne. Co prawda w przypadku oświetlenia z domowego okna nie masz możliwości regulowania kierunku oraz natężenia naturalnego światła, ale możesz przecież dowolnie ustawiać modela. Możesz poprosić go o przybliżenie lub oddalenie od okna czy odwrócenie w jedną lub drugą stronę. Niech twój model delikatnie porusza głową w różnych kierunkach, a ty wybierz najbardziej interesujący efekt. Także w zależności od tego, czy ustawisz fotografowaną osobę w środku okna, czy tuż za oknem, możesz otrzymać portrety o zupełnie różnym charakterze. Co więcej, możesz również odsłaniać i zasłaniać zasłony, by regulować dopływ światła. Nawet drobna zmiana potrafi zaowocować ogromną różnicą. Zanim więc zrobisz zdjęcie, zaplanuj dokładnie, gdzie najlepiej umieścić fotografowaną osobę.
3. Portret przy niewielkim oknie
Być może dotychczas zdarzało ci się fotografować jedynie w pomieszczeniach, w których jest jasno. Warto dla odmiany spróbować całkiem innego podejścia. Małe okienka, wpuszczające do wnętrza niewiele światła, budują klimatyczną, nieco tajemniczą aurę. Uzyskane w takim oświetleniu obrazy pokazują mniej niż więcej, w efekcie pobudzają wyobraźnię, każąc się pewnych rzeczy domyślać. Dodatkowo wspiera nas nowoczesna technika. Współczesne aparaty bardzo dobrze radzą sobie z fotografowaniem przy słabym świetle: nieprzyjemne szumy pojawiają się dopiero przy naprawdę wysokich wartościach ISO, przy średnich zakresach ziarno często jest drobne i nie zakłóca estetyki zdjęcia.
Spróbuj robić zdjęcia we wnętrzach z małym oknem, które tylko w niewielkiej części są oświetlone, natomiast większość ich powierzchni tonie w cieniu. Takie warunki panują na przykład na strychu, w łazience, w kuchni w starym bloku albo w pomieszczeniu pod schodami. Może nawet nigdy przez myśl ci nie przeszło, aby fotografować w takich ciemnych miejscach. Zapewniam cię jednak, że mają one swój klimat… Jeśli natomiast nie posiadasz w domu pomieszczenia z małym oknem, możesz po prostu dowolne okno częściowo zasłonić ciemną zasłoną albo roletą.
W tego typu miejscach najlepiej tworzyć obrazy wykorzystujące zalety oświetlenia kontrowego. Jest to światło, które podkreśla temat od tyłu, obrysowuje jego kształt. Wystarczy, by okienko znajdowało się bezpośrednio za obiektem, nieco powyżej lub z boku oraz samo nie znalazło się w kadrze. Pokazanie otoczenia modela przy takim zastanym oświetleniu dodaje fotografii charakteru.
4. Portret w kontrastowym świetle
Do tej pory unikaliśmy światła bezpośredniego, skupiając się na miękkim, rozproszonym, które świetnie sprawdza się przy bliższych portretach. Ale ostre, bezpośrednie światło także pozwala na tworzenie kreatywnych ujęć i może dać zadziwiające efekty.
Fotografując we wnętrzach przy słonecznej pogodzie, trzeba jednak mocno uważać. Wpadające do wewnątrz światło jest zwykle zbyt kontrastowe, tworzy na twarzach fotografowanych osób nieładne cienie, a modele mrużą oczy i marszczą czoła. Dlatego przy tym rodzaju oświetlenia nie sprawdzi się proste sportretowanie modela przy oknie – należy działać niestandardowo. Ale to właśnie niestandardowe podejście pozwala osiągnąć świetne rezultaty.
Jak podejść do fotografowania w ostrym świetle? Przede wszystkim wykorzystaj niestandardowe cięcia czy granie plamami światła. Niech ostre światło podkreśli temat, opowie historię, ukrywając w mroku wszystko to, co nieistotne.
Fotografowanie we wnętrzach przy użyciu ostrego światła ma jeszcze jedną zaletę – nie trzeba wstawać wcześnie rano ani czekać do zachodu słońca, by uzyskać efekt światła podczas złotej godziny. Wiele świetnych efektów osiągniesz w ciągu dnia, a nawet w samo południe.
5. Portret pod światło
Ostre bezpośrednie światło możesz wykorzystać również do stworzenia portretu z efektem sylwetki. Sfotografuj modela pod światło, na tle widocznego w kadrze okna, przy czym pierwszy plan powinien być słabiej oświetlony niż tło. Otrzymasz wówczas bardzo ciemną, wręcz czarną postać, jedynie z widocznymi konturami, mocno odseparowaną od jasnego tła.
To znany i często wykorzystywany motyw, dzięki któremu przy odrobinie wysiłku wyczarujesz nietuzinkowe kadry. Ciemna sylwetka przyciąga wzrok. Znaczenia nabierają linie i kształty, gdyż temat pozbawiony jest koloru i szczegółów. Pamiętaj tylko, że człowiek w ujęciach pod światło najlepiej wygląda, gdy jest łatwo rozpoznawalny, czyli sfotografowany z profilu, z czytelnymi konturami sylwetki. Dużo wnosi także ruch, czy dynamiczna gestykulacja, która pozwala na odczytanie emocji modela.
Zdjęcie pod światło z efektem sylwetki pozwala także ukryć wiele nieistotnych szczegółów i stworzyć nieco minimalistyczny kadr.
6. Cienie opowiadające historię
Kiedy słońce, zachodząc nad horyzontem, zagląda przez okno do wnętrza, wówczas oświetlone nim przedmioty rzucają interesujące cienie, które warto wykorzystać do opowiadania domowych historii. Klasycznym pomysłem jest fotografowanie z góry obiektów, których cienie układają się w pewien bardziej lub mniej abstrakcyjny wzór.
Innym pomysłem jest sfotografowanie cieni na ciele modela. Jeśli postawisz fotografowaną osobę w promieniach popołudniowego słońca, a na drodze światła umieścisz na przykład liście, mogą one stworzyć na twarzy interesujący deseń.
To, jak bardzo widoczne będą cienie, zależy głównie od ilości światła oraz kąta jego padania. Im słońce jest wyżej nad horyzontem, tym cienie będą krótsze, ale głębsze i ciemniejsze. Najdłuższe cienie są pod koniec dnia, gdy słońce pada z boku.
Zwykle dobrze jest, gdy widać osobę czy też przedmiot rzucający cień. Ale w fotografii nie ma reguł, więc można także sam cień uczynić tematem kadru, pozostawiając rzucający go obiekt poza kadrem. Zdjęcie staje się wówczas trudniejsze, bardziej wymagające w odbiorze, choć z drugiej strony dużo ciekawsze.
7. Ciepła i zimna barwa światła
Już początkujący fotograf wie, że w zależności od pory dnia światło słoneczne ma różną barwę. Może być niebieskie albo zbliżone do białego, może być złote, a wręcz pomarańczowe. Te cechy światła warto wykorzystać do stworzenia ujęcia ze światłem o różnych barwach. Myślisz, że to niemożliwe?
Nikt nie lubi północnej wystawy w domu. Jest zimna, przez okna od północnej strony prawie nigdy nie wpadają promienie słoneczne. Dlatego przez większą część roku światło w takim pokoju o zachodzie słońca będzie miało barwę niebieską. I przeciwnie, we wnętrzu od strony zachodniej pod koniec słonecznego dnia zagości barwa złota i pomarańczowa. Wystarczy odszukać w domu takie miejsce, w którym obejmiesz w jednym kadrze światła z obydwu pomieszczeń, by jednocześnie ująć zimny blask północy i ciepłą poświatę zachodzącego słońca.
8. Portret przez szybę
Kolejnym pomysłem na wykorzystanie domowego okna do stworzenia nietuzinkowego portretu jest fotografowanie przez szybę. Portretu, który w jednej płaszczyźnie pokazuje dwa światy: wewnętrzny domowy i zewnętrzne otoczenie. Dzięki temu połączeniu tworzysz ciekawy wieloplanowy kadr. I bądźmy szczerzy, ludzie lubią zaglądać do cudzego domu J
Odbicia wprowadzają do kadru urozmaicenie, nakładając na zwyczajny świat nietypowe faktury i tworząc zaskakujące zestawienia. Zdjęcie będzie tym ciekawsze, im bardziej odrealnione połączenie wnętrza i tego, co na zewnątrz, uda ci się wypatrzyć. Dlatego tak ważne jest, by uważać na to, co oprócz fotografowanej osoby odbija się w szybie. Należy precyzyjnie wybrać otoczenie. Powinno to być miejsce, w którym tło jest ciekawe, ale jednocześnie niezbyt pstrokate, by nie „zagłuszało” fotografowanego obiektu. Zbyt dużo elementów w kadrze może odwracać uwagę od tematu zdjęcia. Postaraj się, by odbicia były jedynie wspierającym dodatkiem i nie walczyły z tematem o uwagę widza.
Fotografię przez szybę wzbogacą na przykład krople deszczu lub dziecięcy rysunek na zaparowanej szybie. Przed taką sesją nie myj okien, kurz i smugi mogą także wprowadzić ciekawe wzory do twojej opowieści.
9. Odbicie w oknie
Ciekawy portret możesz uzyskać także przy wykorzystaniu zwykłego odbicia w szybie. Odbicie jest elementem, który za pomocą powtórzenia wzmacnia kompozycję, nadaje jej dynamiki oraz głębi.
Każda okienna szyba w pewnych przypadkach działa jak lustro. Wystarczy jedynie odpowiednio się ustawić, by otrzymać mniej lub bardziej rozmyte odbicie. Wygląd i moc odbicia zależą bowiem od kąta, pod jakim fotografujesz. Dlatego warto poeksperymentować z różnymi kątami i wybrać ten dający optymalny efekt.
Zwykle efekt odbicia w szybie wymaga wzmocnienia w programie graficznym. Na szczęście, aby zapewnić efekt wow, odbicie wcale nie musi być idealne.
10. Okno jako rama
Domowe okno nie tylko dostarcza naturalnego światła, może także stanowić element kompozycji. Bardzo dobrym pomysłem jest wykorzystanie okna jako obramowania. Rama zwraca uwagę na temat, podkreśla go, ale także tworzy nastrój.
Ramę w postaci okna wykorzystasz na wiele sposobów. Na przykład możesz umieścić okno na pierwszym planie, fotografując z zewnątrz temat znajdujący się we wnętrzu. Lub odwrotnie, możesz z wnętrza, przez okno, sfotografować scenę rozgrywającą się na zewnątrz. Jeszcze lepsze efekty daje połączenie trzech planów: wnętrza, okna oraz planu zewnętrznego, ale to już wymaga większej praktyki.
Na początek warto więc zacząć od czegoś prostszego, a jednocześnie atrakcyjnego i nietuzinkowego. Takim elementem, który małym nakładem mocno wzbogaci zdjęcie, jest wykorzystanie okrągłego okna jako subtelnego tła portretu. Gwarantuję, że widz nie tylko zwróci uwagę na twoje zdjęcie, ale wprost nie będzie mógł oderwać od niego oczu.
W każdym z powyższych przypadków okno dodaje kolejny plan i tworzy ładne ramy. Warto zadbać, by ująć w kadrze całe okno, łącznie z futryną, a linie okna były prostopadłe do brzegów kadru.
Wykorzystanie naturalnego oświetlenia daje bardzo przyjemne efekty, często dużo przyjemniejsze niż doświetlanie wnętrza za pomocą lamp. Mam nadzieję, że te kilka pomysłów na wykorzystanie domowego okna pozwoli ci inaczej spojrzeć na fotografowanie we własnym domu i odkryć nowe, kreatywne podejście. Możesz również poekesperymentować z okiennymi żaluzjami, które stanowią świetne linie prowadzące wzrok po obrazie. Lub wykorzystać stare, brudne okna ze zbitymi szybami, które pomimo iż w rzeczywistości nie prezentują się zbyt elegancko, to ujęte w odpowiednio aranżowanych scenach potrafią dać efekt zapierający dech w piersiach.
Bo dobrze fotografować to uzyskiwać nieprzeciętne rezultaty ze zwykłych, przeciętnych rzeczy.
Zobacz podobne poradniki
Jak robić dobre zdjęcia portretowe – ścieżka edukacyjna Szerokiego Kadru
Jak robić dobre zdjęcia portretowe – ścieżka edukacyjna Szerokiego Kadru
Rozpoczynamy cykl tematycznych ścieżek edukacyjnych, w którym będziemy polecali czytelnikom zestawy materiałów opublikowanych na Szerokim Kadrze dotyczących najpopularniejszych zagadnień fotograficznych.
Jak zrobiłem to zdjęcie – Jacek Poremba, czyli portret osobisty