Sprawdzanie
Szeroki Kadr
Akcja (foto)edukacja: Edycja 4 - Lekcja nr 7 | Teoria | 08.04.2016

Wieloplanowość fotografii

Edycja 4 - Lekcja 7

Dowiedz się, jak tworzyć ciekawe, wieloplanowe zdjęcia

Realizacja: Krystian Bielatowicz

Rozmawiając o kompozycji fotografii, zazwyczaj skupiamy się na odpowiednim umiejscowieniu w kadrze najważniejszego elementu obrazu, np. portretowanej osoby, a często zapominamy o pozostałych planach zdjęcia. Tymczasem tło ma niewielkie znaczenie tylko w nielicznych rodzajach/gatunkach fotografii, takich jak studyjne portrety na jednolitym tle (choć i tam tło musi być odpowiednio dobrane). Są dwa podstawowe powody, by poważnie myśleć o tle i – nieco szerzej – wieloplanowości kadru.

Zadbaj o czystość swoich zdjęć!

Najbanalniejszym i najbardziej pragmatycznym motywem do kontrolowania zawartości planów kadru jest zwyczajne utrzymanie czystości – oczywiście wizualnej.

Warto przeprowadzić taką analizę swoich zdjęć – tych już gotowych, z archiwum. To dobre ćwiczenie uwagi i jak najbardziej obiektywnego podejścia do własnej twórczości. Pamiętajmy, że płaska, dwuwymiarowa fotografia, która w stosunku do rzeczywistości traci nie tylko głębię i ruch, ale też zapach i dźwięk, musi te braki nadrabiać w inny sposób. Musi się też bronić przed szczegółową analizą tego, co zatrzymaliśmy w kadrze. W prawdziwym życiu, kiedy rozglądamy się po okolicy/scenie, skupiamy uwagę wybiórczo – np. na osobie, z którą rozmawiamy, czy też szczególnie atrakcyjnym elemencie krajobrazu. Tymczasem po sfotografowaniu okazuje się, że pięknej koleżance wyrasta z głowy jakiś słup, efektowny zachód słońca został przecięty w poprzek drutami linii telefonicznych, a w pobliżu dolnej krawędzi kadru zawieruszyły się puszki po napojach i inne śmieci. Na żywo nie zwracamy na takie szczegóły uwagi, na zdjęciu kłują już w oczy.

W prostych kompozycjach musimy zwrócić uwagę przede wszystkim na tło i plan najbliższy, czyli zarówno to, co dzieje się za fotografowanym obiektem, jak i przed nim. Bądźmy wyczuleni na elementy, do których jesteśmy tak przyzwyczajeni, że przestaliśmy je zauważać, takie jak np. wspomniane już słupy czy latarnie, które lubią zakraść się znienacka i zepsuć każdy portret, zwłaszcza „przybliżone” dzięki efektowi spłaszczonej perspektywy typowej dla teleobiektywów. Z kolei na szerokich planach łatwo przeoczyć śmieci na obrzeżach kadru.

Jednak nie tylko niesforne obiekty znajdujące się na planach innych niż główny potrafią zepsuć ujęcie. Równie niebezpieczne są sprawy bardziej abstrakcyjne, takie jak mocne kontrasty lub jaskrawe kolory, które mogą odciągać uwagę widza od najważniejszej części obrazu.

Kreatywnie i artystycznie

Zagadnienia opisane powyżej to fotograficzne przedszkole. „Prawdziwa” wieloplanowość polega na kreatywnym wykorzystaniu kilku planów. Dobrym przykładem może być ludzka sylwetka w krajobrazie, której poświęciliśmy całą poprzednią lekcję. Może ona posłużyć jako punkt odniesienia dla skali sfotografowanego zjawiska, podkreślać głębię czy rozległość panoramy, intensyfikować nastrój osamotnienia.

Wieloplanowość to podstawa w fotografii ulicznej, zwanej też z angielska street photo. Jedną z ulubionych strategii fotografów, którzy szukają piękna i zajmującej anegdoty w codzienności, jest odnalezienie ciekawego tła o dobrym potencjale wizualnym i sytuacyjnym (czytaj: w danym miejscu musi się dużo dziać), wybór kadru (kąta widzenia obiektywu, perspektywy itd.), a następnie czekanie na tę wyjątkową chwilę, w której nastąpi odpowiednia koniunkcja gwiazd, do fotografa uśmiechnie się los, a przed oczami rozegra się scena warta uwiecznienia. Kluczowa jest nie tylko cierpliwość i dobre oko – liczy się też dobry refleks i ciągła gotowość do strzału.

Wybieramy np. efektowny przesmyk między dwoma stojącymi blisko domami, którym przedostają się promienie słońca, i czekamy, aż w snopie światła wydarzy się coś ciekawego. Jak już wspomniałem, powinno to być miejsce ruchliwe, żeby ćwiczenie cierpliwości nie przemieniło się w czekanie na Godota. Co ważne, drugi plan powinien być na tyle ciekawy, by uatrakcyjniać fotografię, ale nie na tyle krzykliwy, żeby odciągać uwagę widza od głównego obiektu.

Możemy się też zdecydować np. na fotografowanie gęstego tłumu. Skupiamy się na jednej twarzy lub sylwetce, prowadząc do niej wzrok widza np. przez odpowiednie umiejscowienie w kadrze (choćby na przecięciu linii trójpodziału), ale otaczamy ją niemal równorzędnymi wizualnie elementami (pozostali ludzie w tłumie). Zabieg ten bywa użyteczny: czasem dopiero w trakcie edycji dostrzegamy na zdjęciu szczegóły, które umknęły nam w trakcie fotografowania, np. interakcje między drugoplanowymi bohaterami opisanej przed chwilą sytuacji zdjęciowej. Powstają w ten sposób bogate, gęste, wieloplanowe obrazy, po których oko widza może błądzić, co rusz znajdując coś ciekawego.

Oczywiście kreatywne wykorzystanie wieloplanowości nie jest jedynie domeną fotografii ulicznej. Warto o nim pamiętać, np. fotografując krajobrazy, kiedy przyda się do budowania głębi.

W praktyce

Jest wiele sposobów na praktyczne wykorzystanie wieloplanowości. Podstawowy to wybór odpowiedniego punktu widzenia i kompozycja. Czasem wystarczy naprawdę niewielka zmiana – dwa kroki w tył lub w bok, delikatne przekręcenie aparatu, by całkowicie zmienić wyraz zdjęcia, np. przez umieszczenie w kadrze elementu, który doda ciekawą płaszczyznę. Z kadrowaniem ma bezpośredni związek ogniskowa obiektywu. I tak – szeroki kąt połączony z małą odległością ogniskowania (to odległość, na którą ustawiamy ostrość) zwiększy wrażenie głębi, pozornie oddalając drugi plan, co może sprawić, że zdjęcie sprawia wrażenie pustego. Receptą jest zadbanie o to, by w obrazie działo się coś na kilku planach, a nie tylko na dwóch: pierwszy plan, tło.

Inaczej zadziała długi teleobiektyw (załóżmy, że od ekwiwalentu 150 mm w małym obrazku wzwyż). Co prawda pozornie spłaszcza on obraz, ale przybliżając odległe plany, pozwala wykorzystać je wizualnie do budowy obrazu. Teleobiektyw ułatwia też zastosowanie głębi ostrości w celu zróżnicowania znaczenia poszczególnych planów. Najważniejszy obiekt „wycinamy” z tła, umieszczając go w płaszczyźnie ostrości, podczas gdy reszta obrazu – choć nie mniej ważna – pozostaje lekko rozmyta. Nie dajmy się jednak ponieść emocjom, które zachęcą do rozwiązań skrajnych, czyli bardzo dużych otworów przysłony skutkujących małą głębią ostrości, ponieważ ryzykujemy zbyt duże rozmycie pozostałych planów. Celem jest pilnowanie klarowności obrazu, bez rezygnacji z potencjału wykorzystania kilku planów. Łatwym sposobem dodania do obrazu warstwy, która wzbogaci kadr, lecz nie będzie rywalizować o uwagę widza z głównym obiektem, jest też wykorzystanie naturalnych obramowań – okna, gałęzi drzew, bliskich sobie budynków umiejscowionych przy przeciwległych krawędziach kadru.

O przeróżnych zastosowaniach wieloplanowości przeczytasz w artykule „Prawda w fotografii, czyli jak się ma zdjęcie do rzeczywistości”.

Kulisy powstawania wieloplanowych fotografii poznasz z materiałów z cyklu „Jak zrobiłem to zdjęcie” – z opowieści Macieja Nabrdalika i Krzysztofa Wierzbowskiego.

Krajobrazowe zastosowania wieloplanowości zdradza Maciej Koniuszy w artykule „Fotografia krajobrazowa w czerni i bieli”.

Więcej informacji na temat wykorzystania różnych planów znajdziesz w artykule „Jak zrobić takie zdjęcie – przerysowany pierwszy plan”.

Przydatne porady dotyczące kompozycji zawierają dwa wideoporadniki Krystiana Bielatowicza: „Pora na zabytki”, „Komponować czy dać sobie spokój” oraz „Krajobraz w kolorze”.

Praca domowa

Wykonaj zdjęcie skomponowane w oparciu o wiele planów. Zwróć uwagę na to, by na każdym planie działo się coś ciekawego wizualnie, ale zadbaj jednocześnie o klarowność najważniejszego obiektu na fotografii. Czekamy na zestawy pojedynczych zdjęć różnych uczniów.

Przyjmowanie zdjęć zakończono 22.04.2016 r.

Tekst: Łukasz Kacperczyk
Zdjęcia: Krystian Bielatowicz
Konsultacja pedagogiczna: Teresa Aranowicz

 
 
boski

Dwie trzecie2025-04-17 23:20:38 boski

O jej.......…

bobby

Pedro Luís Ajuriaguerra2025-04-10 22:53:57 bobby

Przeciez AI robi takie fotki w kilka minut w zaleznosci jak szybkim sie jest w te klocki. A czy te…

labecka.fotografia

Dwie trzecie2025-04-07 14:18:30 labecka.fotografia

Miało być bez fotografii ludzi, a widzę że niektórzy zgłosili portrety, albo fragmenty ciała…

pbmarys

Andrzej Zygmuntowicz2025-04-01 21:17:04 pbmarys

Dziękuję Świetny wywiad. Piękne zdjęcia. I super praca domowa ???? Pozdrawiam ????…