Portret, czyli fotograf z obu stron aparatu
Edycja 1 - Lekcja 4
Dowiedz się, jak robić efektowne zdjęcia ludzi.
Narzędzia
Fotografując ludzi, mamy do wyboru dwa podejścia do tematu. Obiektywne odwzorowanie wyglądu modela i schlebianie fotografowanej osobie, charakteryzujące się takim jej pokazaniem, żeby wyszła jak najlepiej. (Jest też oczywiście trzecia opcja, czyli szukanie osobowości portretowanej osoby, ale to wyższa szkoła jazdy, czyli temat na osobną lekcję). Oba podejścia opierają się na tym samym założeniu. Aby oddać na fotografii czyjś wygląd obiektywnie, nie obędziemy się bez pewnych zabiegów, które pozornie fałszują rzeczywistość. Pamiętajmy, że staramy się w dwóch wymiarach przedstawić obiekt trójwymiarowy (fotografia jest przecież płaska). Do tego dochodzi jeszcze fakt, że portretowana osoba rusza się, uśmiecha, mówi, coś dla nas znaczy – wszystko to znika, spłaszczone na fotografii.
Dlatego też, fotografując ludzi, warto zatuszować pewne wady, nie w celu oszukania widza, lecz odwrócenia jego uwagi od rzeczy, których nie zauważyłby podczas spotkania na żywo, a które na oglądanej z uwagą fotografii od razu rzucają się w oczy.
Zadaniem fotografa staje się więc nie tyle jak najwierniejsze odwzorowanie czyjegoś wyglądu, ile jak najwierniejsze oddanie wrażenia, które wywołuje dana osoba.
Sprzęt
Tak jak większość tematów fotograficznych portret da się robić praktycznie każdym sprzętem, ale oczywiście pewne cechy lub funkcje ułatwiają pracę i osiągnięcie pożądanych rezultatów. Użytkownicy prostych kompaktów mogą skorzystać z programu portretowego, który zadba o odpowiednie parametry zdjęciowe i włączy wykrywanie twarzy. Jeśli mamy możliwość skorzystania z trybu manualnego lub preselekcji przysłony, zróbmy to. Zyskamy w ten sposób kontrolę nad głębią ostrości, która jest w portrecie kluczowa. Nie zaszkodzi statyw (jeśli zależy nam na wykonaniu różnych wersji dokładnie tej samej kompozycji), który i tak powinien się znaleźć w wyposażeniu każdego szanującego się fotoamatora, a gdybyśmy zdecydowali się na zdjęcia w trudnych warunkach oświetleniowych – zewnętrzna lampa błyskowa lub blenda.
Niezależnie od posiadanego sprzętu warto wybrać relatywnie długą ogniskową, która umożliwi „portretowe kadrowanie” bez konieczności zbytniego zbliżania się do modela, co pozwoli uniknąć zniekształceń i zapewni odpowiedni komfort pracy.
Światło
Najlepszym światłem do portretu jest światło miękkie i rozproszone. We wnętrzach najłatwiej uzyskać je z dużego okna z firanką, która odpowiednio je rozproszy, żeby uniknąć głębokich cieni. W plenerze wybierajmy miejsca zacienione – w nich również znajdziemy równe, miękkie światło. Niekorzystne jest ostre światło południowego słońca, które nie dość, że podkreśla zmarszczki, to jeszcze tworzy mocne cienie pozbawione szczegółów i deformujące twarze. Dobrym sposobem na trudne warunki jest doświetlanie, które pozwala w pewnym stopniu zniwelować niekorzystny wpływ mocnego światła czy to za pomocą lampy błyskowej, czy odbłyśnika.
Pamiętamy jednak, że praktycznie każdy rodzaj oświetlenia ma swoje zastosowanie i może być wykorzystany do osiągnięcia pożądanego rezultatu. Mocne oświetlenie boczne znakomicie spisze się, kiedy będziemy chcieli podkreślić charakter twardego mężczyzny po przejściach, a nietwarzowe światło padające na modela od dołu przyda się, jeśli zależy nam na przedstawieniu modela w stylizacji halloweenowego horroru (zwłaszcza gdybyśmy nie tylko świecili, ale też kadrowali od dołu).
Podstawowe narzędzia portrecisty
Kontakt wzrokowy – to jeden z najmocniejszych, a jednocześnie najprostszych do zastosowania, zabiegów w fotografii portretowej. Nic tak nie skupia uwagi widza na modelu jak jego spojrzenie. Jeśli fotografowana osoba patrzy w obiektyw, to już połowa sukcesu.
Mała głębia ostrości – osiągniemy ją dzięki wykorzystaniu teleobiektywu i niskiej liczby przysłony (czyli dużego otworu), najlepiej w okolicy pełnego otworu względnego obiektywu. Rozmyjemy w ten sposób tło, które przestanie rywalizować o uwagę widza z człowiekiem na zdjęciu. Wbrew pozorom nawet przy niewielkiej głębi ostrości tło ma w portrecie duże znaczenie – zbyt „gęste” i pełne drobnych szczegółów zaburzy klarowność kompozycji. Najłatwiej rozmyć drugi plan, jeśli elementy, na których tle fotografujemy modela, znajdują się od niego w dość dużej odległości.
Kompozycja i światło – pozwalają odwrócić uwagę od dwuwymiarowości fotografii. Zamiast ustawiać modela na wprost obiektywu, twarzą zwróconą w stronę fotografa (czyli en face), poprośmy go, żeby choć trochę się obrócił. Pokombinujmy z jego pozycją względem źródeł światła, pozwólmy światłu modelować fotografowaną scenę. Unikniemy w ten sposób niebezpieczeństwa sfotografowania kogoś tak, jakbyśmy robili dokumentację do policyjnej kartoteki. Na szerokich ujęciach nie obcinamy głów, rąk i innych kończyn. Pamiętajmy też, że centralny obiekt zdjęcia wcale nie musi się znajdować w centrum kadru.
Więcej informacji na temat opisany w tej części lekcji znajdziesz w artykule Fotografia portretowa.
Jeśli chcesz się dowiedzieć, jak fotografować swoich bliskich w ich naturalnym otoczeniu, polecamy obejrzenie drugiej części filmu Fotografia rodzinna.
Autoportret
Jednego modela zawsze mamy pod ręką – siebie samego. Warto jednak pamiętać, że autoportret ma trochę większe wymagania sprzętowe od zwykłej fotografii portretowej. Dodatkowy sprzęt zastępuje fotografa, który w momencie wyzwalania migawki staje przed obiektywem.
Statyw – tylko on zagwarantuje nieporuszone zdjęcia skomponowane tak, jak to sobie wymyśliliśmy. Oczywiście w niektórych wypadkach możemy sobie poradzić z własną wyciągniętą ręką, ale musielibyśmy wtedy skorzystać z obiektywu szerokokątnego, by cokolwiek zmieścić w kadrze (a nie zawsze przerysowania wywołane przez niewielką odległość przedmiotową i krótki obiektyw są pożądane – więcej informacji w pierwszej lekcji zatytułowanej Efektowne zdjęcia z bliska i z daleka.) Prawdziwą wolność i pewność da nam jedynie stabilny trójnóg z regulacją wysokości i solidną głowicą. Jednak jeśli już musimy zrobić sobie autoportret z ręki, lepiej sprawdzi się niewielki kompakt pozwalający na fotografowanie z małej odległości niż duża lustrzanka – zwłaszcza jeśli ten pierwszy ma ruchomy monitor pozwalający na takie przekręcenie, że jest widoczny od przodu aparatu.
Pilot lub samowyzwalacz – ponieważ nie trzymamy aparatu w ręku, nie mamy jak nacisnąć spustu migawki. W najgorszym wypadku możemy skorzystać z samowyzwalacza, który zrobi zdjęcie kilka lub kilkanaście sekund po naciśnięciu spustu, ale w takiej sytuacji mamy mało czasu na przyjęcie odpowiedniej pozy, a pośpiech to wróg portretu (nie tylko tego w wersji auto). Dlatego najlepiej skorzystać z pilota, który pozwala na zdalne wyzwolenie migawki dokładnie wtedy, kiedy uznamy, że jesteśmy gotowi.
Manualne tryby pracy – kluczowa jest możliwość ręcznego ustawienia ostrości. Dzięki temu mamy pewność, że po naciśnięciu spustu na pilocie aparat od razu zrobi zdjęcie i nie będziemy musieli czekać, aż z mozołem ustawi ostrość (zresztą – nie wiadomo na co…). Ewentualnie możemy się zdać na sprawnie działający system wykrywania twarzy. To samo dotyczy parametrów ekspozycji, które najlepiej ustawić samodzielnie i zabronić aparatowi cokolwiek zmieniać.
Więcej informacji na temat opisany w tej części lekcji znajdziesz w artykule Autoportret.
Zainteresowanych różnymi podejściami do fotografii portretowej odsyłamy do artykułu Różne twarze portretu.
Praca domowa
Zrób portret rodzinny. Pobaw się światłem, spróbuj pokazać cechy charakterystyczne osoby, którą portretujesz. Pamiętaj, że czasem najlepszym wyborem są zdjęcia niepozowane!
Przyjmowanie zdjęć zakończono 20.03.2013 r.
Słowniczek terminów użytych w artykule
Aparat kompaktowy – niewielki, prosty w obsłudze aparat fotograficzny z wbudowanym obiektywem, najczęściej zoomem.
Blenda – ekran odbijający światło używany do doświetlania cieni w celu zmniejszenia kontrastu fotografowanej sceny. Blendy występują w wielu rozmiarach – od niewielkich do takich, które doświetlą całą ludzką sylwetkę. Jako bledny można użyć np. sztywnego arkusza kartonu lub kawałka styropianu. Inaczej: odbłyśnik.
Długa ogniskowa – ogniskowa dająca w danym aparacie pole widzenia odpowiadające polu widzenia ogniskowej od 70 mm w zwyż w aparacie pełnoklatkowym. Ogniskowa ma bezpośredni związek z kątem widzenia. Im dłuższa ogniskowa (czyli im wyższa jej wartość w milimetrach), tym mniejszy kąt widzenia i tym większe pozorne „przybliżenie” fotografowanej sceny.
Głębia ostrości – wrażenie ostrego oddania elementów zdjęcia znajdujących się poza płaszczyzną ostrości. Zależna od odległości od fotografowanego obiektu oraz otworu przysłony. Im bliżej i im większy otwór przysłony, tym głębia ostrości mniejsza.
Kompozycja – zależny od kadrowania i punktu widzenia układ elementów składowych obrazu wpływający na wygląd fotografii i jej odbiór przez widza.
Lampa błyskowa – urządzenie emitujące bardzo krótki błysk oświetlający fotografowaną scenę. Lampa błyskowa może być wbudowana w aparat lub zewnętrzna. W tym drugim wypadku mocuje się ją w specjalnej stopce umieszczonej na górze aparatu.
Mała głębia ostrości – głębia ostrości, która sprawia, że na zdjęciu ostro oddany jest tylko jeden plan kompozycji, ten znajdujący się w płaszczyźnie ostrości. Wszystko, co bliżej lub dalej od aparatu, jest niewyraźne. Zależna od odległości fotografowanego obiektu oraz od otworu przysłony. Im bliżej i im większy otwór przysłony, tym głębia ostrości mniejsza.
Miękkie światło – delikatne oświetlenie, które nie tworzy głębokich cieni. Zazwyczaj jest to światło rozproszone – naturalnie (np. słońce przez jednolitą warstwę chmur) lub przez człowieka (np. światło wpadające do pomieszczenia przez okno zasłonięte firanką).
Obiektyw – część aparatu fotograficznego, która przepuszcza światło formujące obraz na materiale światłoczułym. Obiektyw może być wymienny lub wbudowany w aparat na stałe. Składa się przede wszystkim z układu soczewek (elementów optycznych), obudowy oraz silnika automatyki ostrości.
Odbłyśnik – ekran odbijający światło używany do doświetlania cieni w celu zmniejszenia kontrastu fotografowanej sceny. Odbłyśniki występują w wielu rozmiarach – od niewielkich do takich, które doświetlą całą ludzką sylwetkę. Jako odbłyśnika można użyć np. sztywnego arkusza kartonu lub kawałka styropianu. Inaczej: blenda.
Przysłona – element obiektywu regulujący ilość światła przedostającą się do materiału światłoczułego. Wpływa na głębię ostrości. Im wyższa liczba przysłony, tym mniejszy otwór i tym mniej światła przedostaje się do środka aparatu.
Samowyzwalacz – wbudowana w aparat funkcja opóźnienia wykonania zdjęcia. Nie następuje ono w momencie naciśnięcia spustu migawki, lecz kilka sekund później (zazwyczaj mamy do wyboru dwie możliwości: 2 sekundy i 10 sekund). Samowyzwalacz jest przydatny, kiedy fotograf sam chce się znaleźć na zdjęciu.
Statyw – trójnóg wyposażony w mocowanie aparatu umożliwiający stabilne przytwierdzenie aparatu w różnych pozycjach i wykonanie nieporuszonego zdjęcia z długim czasem ekspozycji.
Teleobiektyw – technicznie określenie to oznacza obiektyw, który jest krótszy, niż wynika to z jego rzeczywistej ogniskowej. Potocznie przyjęło się nazywać tak wszystkie obiektywy o ekwiwalencie ogniskowej od 70 mm wzwyż.