Wioleta Lipińska
Czasem fotografia nie musi aspirować do miejsca w galerii sztuki. Czasem wystarczy uwiecznić na zdjęciu to, co człowieka zachwyciło w dalekiej podróży – podróży, która być może już nigdy się nie powtórzy, co czyni fotograficzne wspomnienia jeszcze cenniejszymi. Wystarczy po prostu pokazać, „jak to wygląda”. Łatwiej powiedzieć, niż zrobić, ponieważ trzeba jeszcze umieć oddać emocje, które nam towarzyszyły na miejscu, na dwuwymiarowej fotografii pozbawionej dźwięku, zapachu, smaku, dotykalności. I to się z pewnością autorce udało. Jakaż szkoda, że wakacje tak daleko…
Łapię w kadrach ulotne chwile z moich podróży, jak i moją codzienność. W moim portfolio można znaleźć kadry z najdalszych zakątków świata, ale dużo miejsca poświęcam Polsce i Warszawie. W podróżach oprócz pięknych krajobrazów i widoków poszukuję ciekawych historii, motywów i ludzi. Uwielbiam zarówno dzikie przestworza, jak i ulice wielkich miast. Uczę się opowiadać kompletne historię za pomocą zdjęć.
Metryczka fotografa:
Ksywka: wiolip
Profil na Szerokim Kadrze: wiolip
Specjalizacje życiowe: z wykształcenia ekonomista, z zawodu manager, z pasji fotograf, podróżnik i bloger
Freelancer / zatrudniony:
Najważniejsza nagroda: jeszcze przede mną
Najważniejsza wystawa: w przygotowaniu ?
Fotografia jest: pasją, pokazaniem świata moimi oczami.
Mój pierwszy aparat: Canon ixus 75
Mój obecny aparat: Olympus OM-D E-M1 II
W fotografii omijam: robienie sto razy tego samego ujęcia.
W fotografii szukam: emocji, filmowych kadrów, prostej czystej formy, wyciszenia, oddechu od codzienności.
Ulubione słowo: da się!!
Najmniej lubiane słowo: postaram się – bo za tym często nic nie idzie
Ulubione zajęcie: planowanie wyjazdów, wywoływanie RAW-ów i praca z kolorem, nauka fotografii – bo mam jeszcze wiele do odkrycia
Ulubiona zakazana przyjemność: czekolada
Praca, której nigdy nie chciałbyś wykonywać: taka, która jest monotonna
Proces tworzenia czy rezultat?: oba
Poczucie humoru czy powaga?: w zależności od potrzeby, jednak z przewagą humoru – uśmiech rozwiąże niejeden problem, a jeszcze nikogo nie zabił
Zniechęca mnie: brak otwartości na zmiany, brak działania.
Nakręca mnie: pozytywna energia, ludzka życzliwość i uśmiech.
W świecie szukam: siebie i swojej drogi.
Co doradziłbyś początkującym fotografom: Publikuj swoje zdjęcia, bo tylko wtedy po czasie zauważysz postęp.
Powiązane tematy
Alicja Wróblewska
09.12.2018
Alicja Wróblewska
Landrynkowa słodycz i oparta na abstrakcji atrakcyjność wizualna nadesłanych kadrów po chwili zastanowienia ustępują myśli o plastikowości i jednorazowości większości sfotografowanych przedmiotów. Nadesłane prace to nie tylko dowód sprawności warsztatowej autorki, ale też – a raczej przede wszystkim – rezultat działania jej niczym nieskrępowanej wyobraźni.

Martin Bisof

Pham Ty
