Vassilis Tangoulis
Artysta fotografik mieszkający w Grecji. Jego wizję można określić mianem zatrzymywania czasu w świecie, w którym teraźniejszość jest tylko nieskończenie małym punktem, ulotną iluzją oddzielającą ogrom przeszłości od przyszłości.
Fotografia artystyczna jest dla niego alternatywnym sposobem, by pokazywać zwykłe tematy – a każdy twórca może odkrywać inne tajemne aspekty tych samych rzeczy. W tym celu każdy eksperymentuje ze światłem, czasem, wymiarami, a potem w procesie przygotowywania ostatecznej wersji obrazu wydobywa obiekt umieszczony w przekształconym świecie.
Powszechnym błędem artystów fotografików jest nadmierna rola przypisywana umiejętnościom obróbki. Vassilis uważa, że kluczowym czynnikiem definiującym twórcę jest niepowtarzalne spojrzenie na rzeczywistość. Ta jedyna w swoim rodzaju interpretacja zwykłych spraw, alegoryczne tłumaczenie codzienności, przesądza o sile fotografa czy fotografki. Obróbki można się nauczyć, „wizja” zależy od tego, jak skutecznie przekształcasz swój wewnętrzny świat na język pikselowych kodów i komunikatów obecnych w twojej fotografii. Chodzi bardziej o konfrontację z twoim wewnętrznym światem i przetwarzanie samoświadomości. Kolejnym błędem silnie związanym z brakiem samoświadomości jest imitacja. Imitując styl słynnych artystów, nikt nie stanie się dobrym fotografem, co najwyżej sprawnym imitatorem.
Czy zatem istnieją jakieś użyteczne tajne rady dla fotografa artysty? Vassilis podzieli się z wami swoim doświadczeniem, mając nadzieję, że ono stanie się wskazówką. Poszukujcie inspiracji u mistrzów fotografii artystycznej, spróbujcie zrozumieć ich motywacje i ich przemyślenia na temat sztuki. Szukajcie tego, co przesądza o potędze ich zdjęć, i postarajcie się odkryć, czemu was one pociągają. Następnie zagłębcie się we własny wewnętrzny świat i popracujcie nad sposobem przełożenia własnych emocji i przemyśleń na fotografie. To jest ten etap, kiedy warto popracować nad technicznymi aspektami warsztatu. Tylko tyle może wam doradzić Vassilis Tangoulis, nie istnieje bowiem jeden przepis na wizję artystyczną – jest wyłącznie osobiste zmaganie z samym sobą.
Ostatnio ukazała się jego pierwsza książka fotograficzna, Silent World.
Powiązane tematy
Daniel Jaroszek
19.09.2020
Daniel Jaroszek
W fotografii uwielbia opowiadać historię jednym obrazkiem, a w filmie to, że ten obrazek można poruszyć. Wychodzi z założenia, że w dobie zalewających nas z każdej strony obrazów najważniejsze jest podrażnić oko odbiorcy, tak by zatrzymać go na dłużej niż 10 sekund.
Miguel Cabezas