Steve Alterman
Fotograf przyrody mieszkający w Duck w Karolinie Północnej. Wydał trzy bestsellerowe książki fotograficzne: Outer Banks Edge, Kauai Edge (wspólnie z hawajskim fotografem Scottem Hanftem) oraz Coastal Wild (we współpracy z Markiem Bucklerem, fotografem ze wschodniego wybrzeża USA).
Z wykształcenia jestem prawnikiem, a robienie zdjęć od zawsze traktuję jako gimnastykę tej drugiej (bardziej kreatywnej) części mózgu. Uwielbiam przebywać na dworze, fotografia przyrodnicza jest dla mnie sposobem na oderwanie się od świata firm i korporacji. Jednym z pierwszych klientów, których reprezentowałem jako prawnik, był Departament Transportu stanu Arizona i właśnie ta praca pozwoliła mi nawiązać kontakt z najlepszymi fotografami natury na amerykańskim Południowych Zachodnie. Współpraca (i przyjaźń) z Jackiem Dykingą stanowiła chyba najważniejszą z moich inspiracji.
Jeśli chodzi o moje podejście do fotografii przyrodniczej, to najważniejsze jest pytanie, które zawsze sobie zadaję: „Co naprawdę fotografuję, a raczej: jakie są główne elementy sceny?”. Aż nazbyt często okazuje się, że kadr zawiera zbyt wiele szczegółów, które odwracają uwagę od tego, co odgrywa w nim decydującą rolę. Inaczej mówiąc: okazuje się, że większość fotografii wymaga nieraz dość brutalnego wykadrowania. Jak sobie z tym radzę? Najpierw oglądam całą ogólniejszą scenę, a następnie szukam „obrazu w obrazie”. I właśnie te mniejsze obrazy staram się fotografować, żeby potem móc ograniczyć zakres edycji. Jest to dla mnie istotne, ponieważ robię zdjęcia na kliszy (fotografuję starym średnioformatowym Pentaxem 67) i możliwość postprodukcji po zeskanowaniu negatywów jest nie za wielka (skanuję mniej więcej 5–10 procent moich zdjęć, wybieram tylko najbardziej udane).
Powiązane tematy
Florian Kriechbaumer
26.03.2025
Florian Kriechbaumer
Przez ostatnie 15 lat eksplorował różne style, od krajobrazu i pejzażu miejskiego po fotografię lotniczą i astrofotografię.Obecnie koncentruje się na fotografii podróżniczej i ceni fotografów, którym zależy nie tylko na kompozycji i biegłości technicznej, ale także mają głęboki szacunek dla swoich tematów, znajdując sposoby na przekazanie ich istoty szerszej publiczności.

Craig McGowan
28.01.2025
Craig McGowan
Największą przyjemność czerpię z fotografowania krajobrazu. Przebywanie na dworze i robienie zdjęć to najlepiej spędzony czas. Szczególnie lubię być nad wodą, zwłaszcza podczas wschodów i zachodów – możecie się o tym przekonać, przeglądając moją stronę internetową i profile w mediach społecznościowych.

Michał Olech

Vassilis Tangoulis
27.09.2020
Vassilis Tangoulis
Powszechnym błędem artystów fotografików jest nadmierna rola przypisywana umiejętnościom obróbki. Vassilis uważa, że kluczowym czynnikiem definiującym twórcę jest niepowtarzalne spojrzenie na rzeczywistość. Ta jedyna w swoim rodzaju interpretacja zwykłych spraw, alegoryczne tłumaczenie codzienności, przesądza o sile fotografa czy fotografki.
