Stéphan Gladieu
Francuski fotograf, mieszkający i pracujący w Paryżu.
Urodził się w roku 1969, a w 1989 rozpoczął pracę w charakterze reportera. Relacjonował między innymi takie zdarzenia jak upadek Ceauşescu czy zamieszki w Nowym Orleanie po przejściu huraganu Katrina. W roku 1992 przeprowadził się na dwa lata do Afganistanu, później zaś jeździł tam regularnie aż do roku 2002 – dokumentował warunki życia podczas wojny domowej, aż do czasu przejęcia władzy przez talibów. Z zebranego materiału powstała pierwsza książka Stéphana, Afghans, peuple déchiré. 1992–2002 (Afgańczycy – rozdarty naród. 1992–2002), napisana wspólnie z dziennikarzem Gilles’em Dorronsoro.
Po powrocie do Francji zaprzestał relacjonowania konfliktów i rozpoczął swój długoterminowy projekt Destins de harkis – Aux racines d’un exil (Losy Harków. U korzeni wygnania) ukazujący kobiety i dziewczęta, które w ślad za swoimi mężczyznami wyjechały z Algierii.
Przez lata wypracował indywidualny styl portretowania ludzi, który łączy poszukiwania estetyczne z rzetelną pracą dokumentalisty.
Obecnie pracuje nad osobistą serią zdjęć, za pomocą której chce ukazać fakty historyczne, antropologiczne czy socjologiczne nieznane szerszej publiczności (ludobójstwo Herero w Namibii, tajne stowarzyszenia w Beninie, życie codzienne mieszkańców Korei Północnej…). Reprezentowany przez Oliviera Castainga i paryską School Gallery.
Korea Północna
Po pół wieku od utworzenia Korea Północna jest jednym z najbardziej znienawidzonych państw świata, ale również jednym z najsłabiej rozumianych. Oczywiste, że pierwotne źródło tego paradoksu kryje się w rzeczywistości, która jest bardziej złożona, niż nam się to prezentuje – wojna, głód, dysydenci, broń jądrowa, parady i pochody…
Stéphan podczas całego pobytu w tym kraju był pod ścisłym nadzorem, a jednak znalazł sposób, by zyskać margines swobody. Powstanie tej serii zdjęć było możliwe wyłącznie dzięki relacjom, które fotograf nawiązał ze swoimi gospodarzami. Decydując się na portret, często ukazujący całą sylwetkę, w wyprostowanej pozycji, gdy model patrzy wprost w obiektyw, Stéphan zbliżył się do wizerunku typowego dla propagandy – dzięki temu obrazy z tej serii są, jeśli nie bliskie Koreańczykom z Północy, to w każdym razie zrozumiałe dla nich.
Seria z pewnością pozwoli nam zobaczyć, na czym polega nasze widzenie Koreańczyków, ale może też dzięki niej zdołamy spojrzeć na nich ich własnymi oczami.
Strony internetowe:
Powiązane tematy
Max Sturgeon

Christopher Roche

Gregg Segal
14.07.2020
Gregg Segal
Jest takie stare przysłowie: „Ręka, która miesza w garnku, rządzi światem”. Jeśli ta ręka mieszająca w garnku jest bardziej nastawiona na zysk niż na nasz dobrostan i na dobro planety, to znaczy, że już czas, byśmy domagali się zdrowszych rozwiązań i – w miarę możliwości – sami zabrali się do mieszania.
