Stefanos Kouratzis
Urodził się w roku 1975 w Atenach, a od 2001 mieszka i pracuje na Cyprze. Wciąż od nowa zgłębia fotografię jako medium, stara się, żeby jego twórczość była zróżnicowana, wielowymiarowa i wielowarstwowa. Zajmuje się więc i fotoreportażem, i fotografią artystyczną; i abstrakcją, i fotografią współczesną. Stale balansuje między bieżącym dokumentowaniem codzienności a projektami długoterminowymi, wchodząc przy tym na różne poziomy ekspresji.
O fotografii
„Żyjąc w zindustrializowanym świecie informacji wizualnej, jesteśmy bez ustanku bombardowani fotograficznym kiczem i narażeni na niebezpieczeństwo, że to odwróci naszą uwagę od samej istoty fotografii oraz jej ważnej roli, którą odgrywa od czasu swojego wynalezienia – nie tylko w życiu codziennym, ale przede wszystkim w naszej zbiorowej pamięci. Chodzi o język i jego stale dokonującą się ewolucję. Jako medium fotografia na nowo ustala reguły i granice, wyostrzając naszą percepcję i podważając podstawy wszystkiego, co dotyczy wizualności. Stworzyła nową jakość w percepcji wizualnej, w pojmowaniu i w estetyce, wciąż przypominając nam, że gdy się rodzimy, najpierw otwieramy oczy, a dopiero potem uczymy się mówić. Stale też sprawdza i testuje naszą wiedzę, umiejętności, cierpliwość, poświęcenie i rozwój”.
Projekt „Office View” („Widok z biura”)
„Przez wiele lat boisko piłkarskie, które mam po sąsiedzku, stopniowo niszczało, mimo że było stale użytkowane. Jako że jest to miejsce, które dobrze znam, starałem się dostrzegać w nim ciekawe detale i w myślach na nowo układać sobie jego estetykę.
Obserwowałem to boisko z okna mojego biura. W pewnym momencie załadowano na ciężarówki i wywieziono warstwę starej murawy, żwir i piasek. Miejsce zmieniło się nie do poznania. Pojawiło się czyste płótno, jakby czekające na wypełnienie obrazem. Elementy strukturalne i wszystkie inne zaczęły się układać w wielowymiarowe komunikaty, stymulujące zarówno na poziomie emocjonalnym, jak i mentalnym. Zmiana w krajobrazie była otwarciem dialogu. Kompozycja złożona z obrazów i abstrakcji zrodziła prawdę”.
Motto
„Fotografia wyzwala nas z łańcuchów rzeczywistości, jaką znamy”.
Powiązane tematy
Richard Sandler
30.03.2019
Richard Sandler
Zdjęcia te powstały w Nowym Jorku (z wyjątkiem jednego zrobionego w San Francisco) 20–40 lat temu i obrazują swój skomplikowany status zawieszenia w czasie: zbyt młode, by mogły być zapisem historycznym odległej przeszłości, zbyt stare, by przypominać współczesną kulturę.
María Tudela
11.08.2018
María Tudela
Swoje zdjęcia nazywam niedoskonałymi, gdyż nie dążę do harmonii parametrów technicznych, a co za tym idzie, efekty nie są „nienaganne”. Jestem zdania, że fotografia to coś więcej niż technika, piękno czy estetyka. Fotografia wykracza poza pokazywanie świata, powinna zmuszać widzów, by go poczuli.