Shin Noguchi
Shin Noguchi urodził się w 1976 r. Ten wielokrotnie nagradzany fotograf, specjalizujący się w fotografii ulicznej, mieszka w Japonii. Jest członkiem kolektywu fotografów ulicznych o nazwie iN-PUBLiC.
On sam opisuje swoją fotografię jako próbę uchwycenia niezwykłych chwil ekscytacji, piękna i humanizmu w nurcie codziennego życia. Jego prace reprezentują dyskretne, poetyckie, enigmatyczne podejście do rzeczywistości, tak charakterystyczne dla delikatności i złożoności kultury japońskiej, bez uciekania się do zdjęć inscenizowanych czy robionych z ukrycia.
„Byłem nastolatkiem, kiedy wpadła mi w ręce książka A L’est De Magnum 1945–1990 – opowiada Noguchi. – Wtedy po raz pierwszy zobaczyłem prawdziwą fotografię uliczną. Wcześniej wydawało mi się, że sztuka i dokument to zjawiska przeciwstawne. Gdy zacząłem przeglądać zdjęcia fotografów z agencji Magnum, byłem naprawdę zaskoczony: zrozumiałem, że refleksja nad codziennym życiem, pełnym różnych, często sprzecznych emocji, radości i smutku, może być doskonałym wyrazem artystycznej wizji fotografa, który umiejętnie wplata te elementy w kompozycję zdjęcia, zrobionego z wielkim wyczuciem czasu, światła i cienia. Myślę, że fotografia uliczna zawsze ukazuje »prawdę«. »Prawda«, o której mówię, nie musi być tym, co widzę. Istnieje także w społeczeństwie, na ulicy, w życiu poszczególnych ludzi. Zawsze staram się uchwycić te realia, niezależnie od moich własnych poglądów czy wyznawanych wartości, od mojego punktu widzenia. Jestem przekonany, że moje zdjęcia pomogą łamać stereotypy i przekraczać granice. W naszym zwykłym, codziennym życiu często zdarzają się niezwykłe chwile. Pytanie, czy potrafimy te chwile odnaleźć, zauważyć związki pomiędzy różnymi czynnikami, nie skupiać się tylko na temacie, nie fotografować z ukrycia czy z zaskoczenia, być uczciwi wobec samych siebie i wobec tego, co znajduje się przed obiektywem. Fotografia powinna wyrażać nas samych – nie chodzi o »zrobienie« zdjęcia. Jak stworzyć ciekawą fotografię uliczną? Trzeba po prostu »uchwycić to, co niewidzialne«. Wiem, to niełatwe, ale warto próbować!”
Powiązane tematy
Aaron Berger

Damian Milczarek

Frank Herfort
