Samer Mohdad
Samer Mohdad urodził się w 1964 roku w Bzebdine w Libanie. Jego ojciec był inżynierem, a matka poetką. Wybuch wojny domowej – odgłosy bomb, walka, wizja wygnania oraz śmierć bliskiej rodziny i przyjaciół – wyznaczył początek dorosłego życia artysty. W 1983 roku Samer przeprowadził się do Belgii, by dokończyć studia, a w 1992 roku stał się oficjalnie obywatelem Europy. Obecnie mieszka w Libanie, ma dwa obywatelstwa – libańskie oraz belgijskie.
„Sztuka może zmieniać ludzi, wpływać na ich poglądy i jednoczyć ich w walce o prawa człowieka. To jeden z głównych powodów, dla których odszedłem od reportażu i zająłem się fotografią artystyczną. Dodanie nowych środków wyrazowych poszerzyło moją perspektywę, umożliwiło dotarcie do ukrytych warstw i aspektów zdarzeń, a przede wszystkim dało mi poczucie stworzenia uniwersalnego języka, w którym wszyscy zgadzają się co do jedności, wolności, dobrej woli, praw człowieka, pokoju, sprawiedliwości i miłości!
Kiedy pracuję, moje intencje bazują na zjawiskach miłości i anarchii. Zawsze staram się dać ludziom, których fotografuję, szansę na spotkanie z tymi, którzy zobaczą ich na zdjęciach. Na przykład uwiecznienie Beduinki z pustyni Ar-Rab al-Chali umożliwia jej stanięcie twarzą w twarz z aktywną zawodowo kobietą z Nowego Jorku lub Paryża. Fotografowanie dzieci z terenów objętych wojną może zaowocować reakcją: »Teraz wiem, jak cierpisz i zrobię wszystko, żeby coś zmienić, zaczynając od samego siebie i lepszego zrozumienia sytuacji na świecie«. Każda osoba, która pojawia się na moich zdjęciach, pozostaje na zawsze żywa, niezależnie od tego, jak potoczyły się jej losy, i opowiada kolejnym pokoleniom swoją historię z człowieczeństwem i godnością”.
Urzeczywistnione wizje: Arabowie
Czy jest możliwe zdefiniowanie arabskiej tożsamości w naszym społeczeństwie w czasach, kiedy jest ona coraz częściej identyfikowana wyłącznie z islamem? Wielu ludzi uważa, że bycie Arabem oznacza bezwarunkowo bycie muzułmaninem. Natłok informacji w mediach nie pozwala naszym umysłom na weryfikację tak mylnych schematów myślowych.
Błędne interpretacje islamu oraz niesprawiedliwości popełniane w jego imieniu doprowadziły do wielkiego niezrozumienia prawdziwej arabskiej rzeczywistości. Zrobiłem, co w mojej mocy, żeby zaakceptować te realia i powstrzymać się od oceny. Dzięki temu lepiej rozumiem problem, który podsyca ogień nienawiści w wielu ludziach.
Przez wiele lat podróżowałem po Bliskim Wschodzie, Afryce Północnej i Półwyspie Arabskim, zgłębiając podobieństwa i różnice między tymi regionami. Przez cały ten czas fotografowałem trudne życie codzienne ludzi na tych terenach. Zderzałem się nieustannie z wojną i religią, starając się jednocześnie zachować przejrzyste i bardzo osobiste spojrzenie na otaczającą mnie rzeczywistość.

Z serii zdjęć Mes Arabies

Z serii zdjęć Mes Arabies

Z serii zdjęć Mes Arabies

Z serii zdjęć Assaoudia

Z serii zdjęć Assaoudia

Z serii zdjęć Return to Gaza

Z serii zdjęć War Children

Z serii zdjęć Beirut Mutations
Strony internetowe:
Powiązane tematy
Mateusz Matuszczak

Maciek Trzeciak

Felipe Jácome
