Roeselien Raimond

Sztuka, natura i ludzie od zawsze interesowali mnie najbardziej, dlatego przez całe życie szukałam zajęcia, które połączyłoby w sobie te trzy aspekty. Pracując w zawodzie arteterapeuty, ceniłam sobie przede wszystkim kreatywność i kontakt z ludźmi, ale brakowało mi równoczesnego kontaktu z naturą. Nie inaczej sprawa wyglądała, kiedy zajmowałam się profesjonalnym projektowaniem stron internetowych. Pomimo wielu sukcesów zawodowych odczuwałam wyraźny brak świeżego powietrza, zieleni i zwierząt w swoim najbliższym otoczeniu. Choć nie jestem typem osoby, która najlepiej odnajduje się na samotnych i długich spacerach, tęskniłam za wolnością i wyzwaniami. Dlatego właśnie postanowiłam kupić lustrzankę cyfrową, która miała mi towarzyszyć podczas wycieczek przyrodniczych i dostarczać dodatkowego dreszczyku emocji. Od samego początku uwielbiałam uwieczniać zjawiska natury, często niezwykle intymne w charakterze, oraz dzielić się tym pięknem z innymi. Na szczęście świat również polubił moją wizję naszej planety. Ogrom pozytywnej energii i entuzjazmu, z jakim się spotkałam, przekonał mnie tym bardziej do podążania drogą bliską mojemu sercu i do zajęcia się zawodowo naturą i kreatywnością. Aktualnie fotografuję przyrodę i piszę o niej, dzieląc się jej pięknem ze światem.

Moje inspiracje
Przyroda i zwierzęta kryją w sobie o wiele więcej tajemnic i magii niż mówiące o nich na kartach książek opowieści. Kiedy otacza mnie przyroda, czuję się jak odkrywca. Nie ma dwóch takich samych dni, a im więcej się uczę, tym silniej dociera do mnie, jak mało wiem. Przyroda jest dla mnie niewyczerpanym źródłem inspiracji.

 Co jest dla mnie najważniejsze podczas fotografowania?
To samo co w przypadku każdego innego gatunku sztuki: praca płynąca prosto z serca. Tylko to, co szczerze włożysz w swoją pracę, będzie widoczne dla innych. Jeśli znajdziesz prawdziwą łączność z fotografowanym przez siebie światem, twoje zdjęcia mogą posłużyć jako okno, przez które inni ludzie zobaczą to, czego sam doświadczyłeś.