Oleg Oprisco
Oleg Oprisco urodził się we Lwowie. Przygodę z fotografią rozpoczął w studiu fotograficznym, w którym pracował i dzięki któremu poznał wszystkie etapy powstawania zdjęcia i obróbki kolorów, a także poznał upodobania osób robiących zdjęcia. Po studiach pracował w Kijowie jako asystent znanego fotografa reklamowego. Wprawdzie zarabiał dobrze, ale uważa, że wtedy też stracił kreatywność. Na szczęście odkrył średni format, w którym obecnie fotografuje, używając kieva 6C i kieva 88.
„Klisza ma tylko 12 klatek i trzeba mieć szacunek do każdego kadru. To fantastyczny proces, naciskasz spust migawki i nie wiesz, co się wydarzy. To jest prawdziwa magia. Często prowadzę warsztaty i uważam, że to zabawne, gdy siedzę naprzeciw fotografów z aparatami za 2–3 tysiące dolarów, a na moim stole leży stary kiev wart 50 dolarów”.
Co ważne, u Olega każdy kadr jest dobrze zaplanowany i przygotowany – autor zajmuje się kupowaniem ubrań, ich przeróbkami, wyborem miejsca, a także decyduje o makijażu i fryzurze.
„Inspiruję się życiem codziennym, uważam, że bacznie je obserwując, można odnaleźć wiele pięknych rzeczy. Inspirują mnie sceny, które być może widzicie w drodze do pracy. Oczywiście do końcowego efektu dodaję własne przemyślenia, postaci, światło, jednakże głównym celem jest nieustanne poszukiwanie inspiracji i pomysłów”.
Oleg uważa, że dobry fotograf to tylko 5 procent talentu i 95 procent ciężkiej pracy. Największym wrogiem fotografa jest lenistwo. Każdy znajduje mnóstwo wymówek, dlaczego rzeczy nie są idealne, zdjęcia nie są perfekcyjne, brakuje klientów, a ci, co są, są złymi klientami. Podkreśla, że w pracy fotografa jest konieczna nieustanna analiza zarówno sukcesów, jak i porażek.
Jego rada dla początkujących fotografów to:
„Fotografuj, fotografuj i jeszcze raz fotografuj. Cóż jeszcze mogę powiedzieć? Rzuć pracę i fotografuj… jeśli czujesz, że to jest właśnie to, czego pragniesz. Wolność, radość, pieniądze… wszystko to pojawi się, jeśli na to pozwolisz i będziesz fotografował”.
Powiązane tematy
Matthias Heiderich

Brooke Shaden

Anna Wegner

Komentarze







