Matthew Dobrowner
Dorastałem na Long Island (Bethpage) w stanie Nowy Jork i jako nastolatek czułem się zagubiony. Ojciec, martwiąc się, co ze mnie wyrośnie, dał mi do zabawy stary aparat dalmierzowy Argus. Nie wiedział, jak brzemienny w skutki okaże się ten prezent.
Poszukałem trochę informacji, trafiłem na zdjęcia Minora White'a oraz Ansela Adamsa i szybko uzależniłem się od fotografii.
W wieku lat 21 wyprowadziłem się z domu, rzuciłem pracę, zostawiłem przyjaciół i wyruszyłem samodzielnie poznawać amerykański Południowy Zachód. W Kalifornii poznałem swoją przyszłą żonę, z którą mam trójkę dzieci; założyliśmy studio projektowe, a po jakimś czasie obowiązki zawodowe i rodzinne wzięły górę nad fotografowaniem. Przestałem robić zdjęcia.
Wiele lat później – na początku roku 2005 – zachęcony przez żonę, dzieci i przyjaciół, znów sięgnąłem po aparaty. Od tego czasu przyświeca mi cel, by tworzyć obrazy, za pomocą których pokażę, jak postrzegam naszą fascynującą planetę.
Dużo zawdzięczam wielkim fotografom z dawnych czasów (zwłaszcza Anselowi Adamsowi), których zaangażowanie w to rzemiosło stało się dla mnie młodzieńczą inspiracją. Choć nigdy ich nie spotkałem, pomogli mi wyznaczyć kurs na resztę życiowej drogi.
Mieszkam wraz z moją żoną Wendy, moim synem Joshuą, psem Jetem i kociakiem Jaxem w naszych domach w Los Angeles i Long Pine w Kalifornii.
Powiązane tematy
Mirosława Szewczyk
31.10.2020
Mirosława Szewczyk
Urzekła nas lekkość i bezpretensjonalność tych prac. Teoretycznie można by się przyczepić do tego, że to bardziej przygotowane w komputerze grafiki niż zdjęcia. Jednak to fotografia jest tu przecież podstawowym budulcem obrazu. Proste kompozycje skupiające się na kreowaniu nastroju i bardziej sugerowaniu niż pokazywaniu (czyli niejako wbrew pierwotnej naturze fotografii), połączone z wyrazistym stylem, zachęciły nas do nagrodzenia autorki.
Karim Bouchareb
14.08.2020
Karim Bouchareb
Lubię prostotę i ten nastrój, które daje nam skala monochromatyczna. Czerń i biel sceny zawierają moim zdaniem większy ładunek znaczenia. Fotografia wyraża mój nastrój: uwielbiam dramatyzm, tajemniczość, pasję i klimat, które przekazuje zdjęcie. Lubię też tony, cienie i kontrasty, które składają się na opowieść o tworzeniu obrazu