Mariusz Janiszewski
Dzisiejszą inspiracją jest Mariusz Janiszewski, na co dzień fotograf reklamowy, aczkolwiek dla nas przygotował zupełnie inny materiał – ten, z którego jest bardziej znany ;)
Metryczka fotografa:
Ksywka: Mario
Mój rocznik: 1975
Specjalizacje życiowe: na co dzień fotograf reklamowy
Freelancer / zrzeszony w: „Doc!”, „Photo magazine”
Najważniejsza publikacja: Na pierwszy plan wybijają się dwie najbardziej osobiste, czyli Grand Press Photo za zdjęcie mojego syna oraz nagroda specjalna w BZ WBK Press za reportaż o beztroskim życiu moich dzieciaków.
Najważniejsza wystawa: „Robotnicy” w Leica Gallery
Najważniejsza publikacja: reportaż w LFI
Fotografia jest: sposobem na odkrywanie świata
Mój pierwszy aparat: olympus
Mój obecny aparat: leica M9
W fotografii omijam: turystyczne miejsca
W fotografii szukam: życia i śmierci
Ulubione słowo: Godzilla
Najmniej lubiane słowo: Kosmiczny Tytan
Ulubione zajęcie: miłość
Ulubiona zakazana przyjemność: zakazana miłość
Praca, której nigdy nie chciałbyś wykonywać: trybik w korporacji
Proces tworzenia czy rezultat?: Nie ma jednoznacznej odpowiedzi.
Poczucie humoru czy powaga?: Humor to moje drugie imię.
Zniechęca mnie: Nic nie jest w stanie mnie zniechęcić.
Nakręca mnie: Ta chwila, gdy jestem w nowym miejscu z aparatem w ręku.
W świecie szukam: szczerości
Co doradziłbyś początkującym fotografom: omijać fora fotograficzne szerokim łukiem.
Powiązane tematy
Wrzesień 2013Mariusz Janiszewski