Marek Wójciak
Urodzony niedaleko Wrocławia w 1986; pierwszy aparat kupił, gdy miał około 8 lat. Od tego czasu fotografia cały czas była w jego pobliżu, pozwalając mu poznawać świat podziwiany przez soczewki obiektywu. Permanentnie w ruchu. Można go spotkać zarówno w Warszawie czy Berlinie fotografującego na ulicy baletnice, jak i w Tokio w sklepie z aparatami bądź w Patagonii z plecakiem na szlaku. W chwilach wolnych uwielbia popijając herbatę, oglądać filmy, piec rogaliki lub kombinować, dokąd pojechać w kolejną podróż.
Dlaczego baletnice?
Początki były zupełnie inne. Ale od pierwszej sesji z pointami miłość do klasycznych linii i proporcji zwyciężyła. Dlatego już od lat przed obiektywem stają głównie tancerki (szczególnie baletowe), choć i portrety się zdarzają.