Magdalena Orylska
Niełatwo robić zdjęcia uliczne tak, że można je wziąć za w pełni kontrolowane prace kreacyjne. Fotograf szuka, wyczekuje, próbuje uchwycić trwającą ułamki sekund kompozycyjną przychylność fortuny. A tu proszę – udało się, i to wielokrotnie. Pamiętajmy jednak, że dobre zdjęcie nie wystarczy zrobić. Trzeba jeszcze umieć wyłowić je spośród mniej udanych kadrów. Te zdjęcia spodobały nam się nie tylko jako pojedyncze ujęcia, ale też jako zestaw. Autorka postawiła na różnorodność prac, ale widać, że ma już swój styl. Znakomite oko i wyczucie światła. Gratulujemy.
Magdalena Orylska mieszka we Wrocławiu.
Jest fotografem, który lubi opowiadać historię kadrami z życia codziennego ulicy, rodzin i dziecięcego świata. Prawdziwą radość sprawia jej uchwycenie chwil i ludzi zaangażowanych zarówno w ekscytujące czynności, jak i w powszednią rutynę. W swoich fotografiach pokazuje surowe emocje i słodki realizm życia codziennego.
Mama dwójki nieposkromionych dzieci, która pamięta, że niektóre wspomnienia nie są nigdy dane na zawsze.
Magdalena jest samoukiem, który najbardziej ceni sobie pracę w niezaaranżowanych scenach, poszukując najlepszego światła.
Metryczka fotografa:
Mój rocznik: 1979
Profil na Szerokim Kadrze: magda1
Specjalizacje życiowe: wyuczona – ekonomista, pedagog, pośrednik obrotu nieruchomościami; z zamiłowania i pasji – fotograf samouk, freelancer
Najważniejsza nagroda: do tej pory finalista Miami Street Photography Festival 2017
Najważniejsza wystawa: wystawa zbiorowa w Art Basel w Miami (MSPF)
Fotografia jest: sposobem na pokazanie, co mi w duszy gra.
Mój pierwszy aparat: Nikon D60
Mój obecny aparat: Fujifilm X100F
W fotografii omijam: kopiowanie i obfotografowane miejsca.
W fotografii szukam: emocji, absurdu, abstrakcji, kolorów i światła.
Ulubione słowo: dziękuję
Najmniej lubiane słowo: szybko
Ulubione zajęcie: czas z moimi dziećmi
Ulubiona zakazana przyjemność: cała tabliczka czekolady na raz
Praca, której nigdy nie chciałbyś wykonywać: praca za biurkiem lub przy taśmie produkcyjnej
Proces tworzenia czy rezultat?: proces tworzenia, zdecydowanie
Poczucie humoru czy powaga?: poczucie humoru, najlepiej z siebie
Zniechęca mnie: zwątpienie w swoje możliwości, życie zbyt na serio, kłamstwo, hipokryzja.
Nakręca mnie: muzyka, dobra pogoda, przestrzeń, śmiech, wolność tworzenia.
W świecie szukam: nowych wyzwań, przełamywania swoich słabości, detali.
Co doradziłbyś początkującym fotografom: Nie dajcie się wciągnąć w wir kupowania sprzętu foto. Najprostszy aparat bardziej pobudza kreatywność niż najnowsza lustrzanka. Chodźcie do galerii sztuki, muzeów, oglądajcie obrazy, a nie tylko fotografie – to pobudza wrażliwość. Szukajcie światła.
Powiązane tematy
Lovero

Melissa Benzel

Peter Kool
