Maciek Trzeciak
Nazywam się Maciek Trzeciak i najprościej rzecz ujmując, zajmuję się szeroko pojętą obserwacją otoczenia. Aparat jest narzędziem: używam go do tworzenia fotografii będących opisem chwil, na które składają się uczucia, ludzie i miejsca. Zdjęcia to moja filozofia – rozumienie świata, ale też pytanie o to, czego nie jestem w stanie pojąć. Fotografia to mantra, wizualne zaklęcie wypowiadane co dnia, aby „złapać” to, co widzialne. Graficzne placebo, którym leczę swój lęk przed przemijaniem. Nieudolna próba przywołania chaosu do porządku.
35 mm of stories to indywidualny projekt, w którym za pomocą fotografii tworzony jest zapis chwili, a uchwycony moment jest próbą interpretacji rzeczywistości jako niebywale złożonej iluzji, w której jest miejsce na absolutnie wszystko. Wizualna kreacja, napędzana ciekawością świata oraz potrzebą wyrażenia wewnętrznej wrażliwości. Graficzny dziennik myśli i spostrzeżeń z osobistej podróży zwanej życiem.
Metryczka fotografa:
Mój rocznik: 1985
Specjalizacje życiowe: picie kawy na litry
Najważniejsza nagroda: Ogromnym osobistym sukcesem było dostanie się do finału Travel Photographer of The Year 2015.
Najważniejsza wystawa: Wystawa w Stacji Muranów, bo była pierwsza.
Fotografia jest: wszystkim tym, czym chcesz, aby była. Dokumentem, kreacją, iluzją. Ty decydujesz.
Mój pierwszy aparat: Nikon D7100
Mój obecny aparat: Nikon D7100 i Nikon FM3a
W fotografii omijam: banał, nudę, pretensjonalność.
W fotografii szukam: potwierdzenia, że świat nie ma końca i wszystko może być (nie)prawdziwe.
Ulubione słowo: rozbisurmaniony
Najmniej lubiane słowo: „sympatyczny” oraz „na zawsze” i „nigdy”
Ulubione zajęcie: kawa, książka, zdjęcia, ludzie, podróże
Ulubiona zakazana przyjemność: śmieszne papieroski
Praca, której nigdy nie chciałbyś wykonywać: każda, która prowadzi do zubożenia mentalnego i nie oferuje nic oprócz przelewania z pustego w próżne.
Proces tworzenia czy rezultat?: Jedno nie istnieje bez drugiego.
Poczucie humoru czy powaga?: Najlepiej zdrowy dystans.
Zniechęca mnie: szaruga za oknem i brak szacunku.
Nakręcają mnie: ogień w oczach i pasja
W świecie szukam: tego wszystkiego czego jeszcze nie wiem i nie widziałem.
Co doradziłbyś początkującym fotografom: bądź nie-na-żarty w tym, co robisz.
Powiązane tematy
Damir Matijević

Arek Rataj

Krzysztof Trojanowski
