Maciej Lelonkiewicz
Pan Maciej Lelonkiewicz nadesłał zróżnicowany zestaw fotografii, na których główną rolę odgrywa przyroda. Mogłoby być nieco lepiej, jeśli chodzi o edycję, ale pojedyncze kadry aż zachęcają do wyruszenia w plener. I to niekoniecznie, żeby robić zdjęcia, lecz po prostu żeby obcować z naturą. Widać, że autor ma dobre oko i potrafi zbudować udaną fotografię z bardzo niewielu elementów. Na ostatnich dwóch pracach minimalizm przybrał wręcz graficzną formę. Panu Maciejowi nieobce są różne techniki – czerń i biel, fotografowanie pod światło, długie czasy ekspozycji itd. Wszechstronny warsztat pozwala wykonać ciekawe zdjęcia niezależnie od okoliczności przyrody. Szczególnie ucieszył nas jednak kadr z jeleniem (sarną? prosimy wybaczyć braki w edukacji) i biegaczem (tu już mamy pewność co do przynależności gatunkowej). Nie dość, że pokazuje umiejętność szybkiej reakcji, to jeszcze okazał się najciekawszym zdjęciem zestawu. Brawo!
Z zawodu inżynier mechanik, prywatnie miłośnik podróży, wędkarstwa a przede wszystkim pasjonat fotografii, w której najwięcej miejsca zajmuje przyroda. W młodości spędzałem dużo czasu z rodzicami w Puszczy Noteckiej i Pszczewskim Parku Krajobrazowym. Tam też zrodziła się fascynacja przyrodą.
W swoich fotografiach staram się uchwycić piękno nie tylko dzikiej przyrody, ale i świata, który mnie otacza. W poszukiwaniu tego piękna i dzikości przemierzyłem długie dystanse. Odwiedziłem między innymi Syberię, Gruzję, Malezję, Indonezję, Norwegię, Islandię…
Gdy nie podróżuję, to czas wolny staram się spędzać poza miastem, przemierzając bezdroża w poszukiwaniu ciszy, ulotnych chwil, magii porannych mgieł, a moim nieodzownym towarzyszem zawsze jest aparat.
Metryczka fotografa:
Mój rocznik: 1975
Profil na Szerokim Kadrze: maciejlelonkiewicz
Specjalizacje życiowe: inżynier mechanik
Najważniejsza nagroda: 1. miejsce w konkursie Wielkopolska Press Photo 2015 w kategorii „Sport”
Najważniejsza wystawa: na V Strumieńskim Festiwalu Artystycznym
Fotografia jest: życiową pasją.
Mój pierwszy aparat: Canon S1IS
Mój obecny aparat: Nikon D610
W fotografii omijam: dosłowność, plastik, schematyczność, banał.
W fotografii szukam: ulotnego piękna, emocji.
Ulubione słowo: wrażliwość
Najmniej lubiane słowo: najlepszy
Ulubione zajęcie: czynne spędzanie wolnego czasu z aparatem w ręku
Ulubiona zakazana przyjemność: nadmierne spożywanie słodkiego
Praca, której nigdy nie chciałbyś wykonywać: górnik
Proces tworzenia czy rezultat?: proces tworzenia
Poczucie humoru czy powaga?: poczucie humoru
Zniechęca mnie: dwulicowość ludzka, presja i nadmierna rywalizacja, chamstwo.
Nakręcają mnie: osoby w moim otoczeniu przejawiające dużą dawkę pozytywnej energii.
W świecie szukam: piękna i wrażliwości.
Co doradziłbyś początkującym fotografom: poszukiwanie tematów, w których najlepiej się czujemy

Po drugiej stronie

W promieniach słońca

Zakręcona

Run Forrest Run

Brrr

Kościół

Patyki

Cisza
Strony internetowe:
Powiązane tematy
Piotr Lisowski
24.12.2018
Piotr Lisowski
Spodobało nam się też, że pan Piotr nie unika na swoich zdjęciach ludzi i że poza pięknem przyrody oglądamy w jego pracach również zmagania podróżników z żywiołami. Wszak natura to nie tylko piękne widoczki – czasem trzeba iść pod wiatr, pod górkę i po ciemku.

Martin Bisof

Pedro Díaz Molins
