Lovero
Bardzo malarskie kadry. Dopracowane, ale nie wygładzone. Pozowane, ale naturalne. Korzystające z nagości jako sposobu odarcia człowieka z maski, by wystawić go na natarczywy wzrok widza. To nie jest wyrachowany zabieg rodem z reklam i celebryckiej autokreacji. To poszukiwanie prawdy. Bardzo nas to cieszy. Zazwyczaj kwadratowy kadr wykorzystuje się w celu uspokojenia kompozycji, wprowadzenia harmonii. Tymczasem w nadesłanym zestawie proporcje boków 1:1 wprowadzają delikatny dysonans, kontrastując z tym, co widzimy w kadrze. A w kadrze coś, co można podsumować jednym słowem – napięcie. Niezależnie od tego, czy oglądamy ujęcia studyjne z gładkim tłem, czy prace naświetlone na łonie natury, autorka znakomicie dawkuje napięcie, stopniując nasze poczucie dyskomfortu. Brawo.
Mam na imię Weronika. Zajmuję się fotografią artystyczną aktu oraz portretu.
Zdjęcia, które tworzę, są nasiąknięte oniryzmem i tajemniczością. Proces tworzenia to dla mnie możliwość wykreowania nowej przestrzeni i nowego świata. Uwielbiam ludzi i czerpię ogromną przyjemność z pracy nad nowymi projektami.
Metryczka fotografa:
Mój rocznik: 1993
Ksywka: Vero
Profil na Szerokim Kadrze: lovero
Najważniejsza nagroda: Pierwsza wystawa jeszcze przede mną.
Najważniejsza publikacja: magazyn „Negliż”, nr 2
Fotografia jest: możliwością zamiany ułamka rzeczywistości w energię.
Mój pierwszy aparat: Fujifilm X-Pro1
Mój obecny aparat: niezmiennie Fujifilm X-Pro1
W fotografii omijam: erotykę i sensualność.
W fotografii szukam: naturalności i głębi artystycznej.
Ulubione słowo: kwintesencja
Najmniej lubiane słowo: oscypek
Ulubione zajęcie: czytanie książek, podróże, fotografowanie
Ulubiona zakazana przyjemność: chodzenie nago wśród natury
Praca, której nigdy nie chciałbyś wykonywać: jakakolwiek praca, w której nie ma bezpośredniego dostępu do światła słonecznego
Proces tworzenia czy rezultat?: Proces tworzenia. Człowiek wygląda jeszcze piękniej, kiedy patrzy się na niego przez wizjer aparatu.
Poczucie humoru czy powaga?: chyba bliżej powagi
Zniechęca mnie: niewywiązywanie się ze zobowiązań.
Nakręca mnie: doświadczanie.
W świecie szukam: spokoju, natury i ciszy rozdzieranej śpiewem ptaków i szumem drzew.
Co doradziłbyś początkującym fotografom: Żeby poznali siebie i dali się prowadzić swojej intuicji.
Osoby będące na zdjęciach ułożonych w kolejności alfabetycznej: Thuy Duong, Boziki, Ania Urbańska, Priscilla, Monika Hildegarda, Kinia, Ilia, Izabela
Strony internetowe:
Powiązane tematy
Katarzyna Załużna
21.05.2018
Katarzyna Załużna
Aż trudno się zdecydować, który cykl bardziej nam przypadł do gustu. Czy kreacyjne czarno-białe portrety – jednocześnie surowe i pełne cieszących oko subtelności (co ciekawe – chyba najciekawszym z nich jest autoportret autorki), czy może bajeczne i nieco przewrotne kolorowe fotografie makro?

Sonia Szóstak

Iwona Aleksandrowicz
