Loreen Hinz
Loreen Hinz (ur. 1983) to niemiecka artystka, która wypracowała sobie już mocną pozycję w świecie fotografii modowej i portretowej.
W pierwszych latach swojego istnienia fotografia uchodziła za medium, które stanowi całkowicie realistyczną reprezentację natury. Ufaliśmy mu bardziej niż własnym oczom, bo pozwalało dostrzec detale, które umykały przy zwykłym oglądzie. Loreen Hinz natomiast wykorzystuje fotografię, by tworzyć rzeczywistość oszukującą ludzkie oko i by zadziwić widza. Umiejętnie operując oświetleniem, czasem oraz małymi przedmiotami, kreuje pokawałkowane światło, rozmyte chwile i wrażenie ruchu, a jej obrazy mają dzięki temu wiele wspólnego z klasycznym malarstwem. Hinz stara się, by jej zdjęcia modowe i portretowe nawiązywały do tego, co uważa za wzorce: do dawnych mistrzów z XV–XIX wieku. Nawiązania do takich twórców jak Tycjan, Caravaggio czy Ingres są całkowicie celowe, choć fotografka unika bezpośredniego kopiowania konkretnych obrazów.
„Od zawsze interesowałam się sztuką. Malowałam i rysowałam już we wczesnym dzieciństwie. Chciałam też iść na studia artystyczne, lecz rodzice stanowczo uważali, że powinnam studiować coś konkretnego, co pozwoli w przyszłości zarabiać pieniądze. Skończyłam więc studia, dzięki którym zostałam menedżerem sprzedaży, lecz po dwóch latach pracy w tym zawodzie postanowiłam pójść za własnymi zainteresowaniami i rozpoczęłam kolejne studia: projektowanie w komunikacji. Uczyłam się ilustracji i sztuk pięknych. W drugim semestrze miałam zajęcia z fotografii, podczas których poznałam fotografię analogową i miałam okazję popracować w ciemni. Do tamtego czasu moje fotografowanie ograniczało się do zdjęć wakacyjnych, bez znajomości kompozycji i technikaliów. Podczas studiów jednak fotografia wciągnęła mnie na tyle, że wybrałam ją jako przedmiot kierunkowy i uzyskałam dyplom z fotografii eksperymentalnej. Mój promotor zachęcił mnie do eksperymentowania, to zaś stało się fundamentem mojej przyszłej pracy. Studia otworzyły mi oczy na nowy sposób tworzenia sztuki, bo wcześniej widziałam tylko malarstwo i rysunek.
Natomiast wykształcenie menedżerskie dało mi dodatkowy atut: dzięki nim mogę być w pewnym sensie lepszą artystką, bo moja sztuka pozwala mi wiązać koniec z końcem dzięki pracy, którą kocham!”
Powiązane tematy
Akiomi Kuroda

Julia Wimmerlin
02.01.2019
Julia Wimmerlin
Moja specjalność to… różnorodność! Kocham fotografię bez względu na gatunek, pod warunkiem że niesie w sobie coś osobistego – czy będzie to portret biznesowy, czy zdjęcie słynnego miejsca. Moja siła kryje się w kreatywnym podejściu połączonym z autentycznymi emocjami.

Kristina Varaksina

Jarek Kasprowiak
06.05.2018
Jarek Kasprowiak
Wbrew pozorom nie jest łatwo zrobić zdjęcia, które na pierwszy rzut oka wyglądają jak niedbałe fotki wykonane przy okazji, ale gdy zawiesić na nich to oko na dłużej, wówczas okazuje się, że są albo dobrze przemyślane, albo przynajmniej zostały wybrane z większej puli obrazów przez osobę mającą edycję zdjęć w małym palcu.
