Lennette Newell
Dzikie – tym słowem często określamy zwierzęta. Ukazuje ono dystans, który dzieli nasz cywilizowany styl życia od świata natury. Seria Ani-human autorstwa Lennette Newell zmniejsza tę przepaść między ludźmi a dzikimi zwierzętami, kwestionując zarazem wszelką hierarchię sztucznie narzuconą przez technologię będącą dziełem człowieka. Każdy model – czy ludzki, czy zwierzęcy – jest równie ważny. Chociaż… ludzie na tych fotografiach mogą wręcz wydać się istotami niższymi, nieudolnie próbującymi naśladować wdzięk i fizyczne piękno zwierzęcia. Wypadają blado na tle niewymuszonej elegancji zwierząt zarówno w sztucznie stworzonym studio, jak i w scenerii naturalnej. Pomiędzy zwierzęciem i człowiekiem powstaje pierwotna relacja, pokojowe współistnienie, którego zwierzę – mimo fizycznej przewagi – nie wykorzystuje, choć przecież mogłoby w kilka sekund pozbawić człowieka życia. Kadry z tych interakcji ukazują wspólne trwanie, choć bezpiecznie byłoby stwierdzić, że same interakcje nie są trwałe. Seria pokazuje, że pokojowe współistnienie z pewnością jest możliwe.
Lennette Newell urodziła się w Kimball, na wyżynnych terenach Nebraski. Była córką weterynarza, specjalisty od dużych zwierząt. Jej fascynacja zwierzęcym zachowaniem miała więc od wczesnego dzieciństwa pożywkę w postaci niewielkiej kliniki na terenie gospodarstwa, w którym się wychowała. Dzięki ojcu poznała również naukowe wyjaśnienia różnych zwierzęcych zachowań – a jednocześnie wiele z tych zachowań obserwowała u siebie samej, dzięki czemu zaczęła widzieć w zwierzętach kogoś więcej niż tylko pacjentów. Jej ciekawość skierowana na świat zwierząt współbrzmiała z ciekawością całego świata natury – Lennette z równą fascynacją obserwowała rośliny w ogródku i promienie słońca przenikające przez chmury. By uwiecznić swój zachwyt, postanowiła skorzystać ze sztuki fotograficznej. Z początku, jako fotografka komercyjna, specjalizowała się w reklamach, w których występowali ludzie i zwierzęta. Równolegle jednak oddawała się swojej pasji, czyli fotografii artystycznej, a za cel postawiła sobie ukazywanie piękna osobowości istot żywych.
Uznanie, które zyskała seria Ani-human, zachęciło autorkę do dalszego ukazywania wyjątkowych zwierzęcych bohaterów. Dodatkową motywacją jest świadomość, że być może wiele spośród tych gatunków nie przetrwa, jeśli degradacja środowiska będzie postępowała.