Katarzyna Piela
Tradycyjnie już, poprosiliśmy o kilka słów od siebie dla naszych użytkownków: „Lubię proste historie i proste kadry, a dążenie do technicznej perfekcji zamieniłam na poszukiwanie prawdziwych emocji w fotografii. Uchwycenie ich jest dla mnie niezmiernie trudną sztuką, ale właśnie te nieustanne poszukiwania dają mi najwięcej radości.”
Powiązane tematy
Haley Jane Samuelson

Tom Stone

Rafał Guz

Komentarze



W witrynie internetowej autorki można obejrzeć sześć albumów, zatytułowanych Paulina, Daria I, Angelika, Oleen, Monika i Daria II.
Dygresja. Dla mnie najlepsze zdjęcia portretowe młodych kobiet to te, które prezentują postacie w najkorzystniejszym świetle - otwierające przede mną ich piękno, ulotność chwili, zmysłowość, emocje, może jakieś historie, emanacje itd. W dowolnym rozumieniu - wewnętrznym i zewnętrznym.
W przypadku zdjęć p. Pieli nie podejmuję się wskazać, które z tych cech przeważają - wewnętrzne czy zewnętrzne.
Niemniej kilka z Jej prac podoba mi się bardziej od innych. Uszeregowałem je w sposób matematyczny - (1,2)-(2,2)-(3,2)-(4,1)-(5,0)-(6,2), gdzie pierwsza pozycja w parze liczb określa album (od lewej do prawej), zaś druga wskazuje numer kolejny zdjęcia w albumie.
Liczba zero (5 album) mówi, iż autorce nie udało się stworzyć wyjątkowego portretu. Innymi słowy, nie udało się autorce stworzenie zdjęcia, które pasowałoby do typu urody modelki (czyli urody p. Moniki).
Przy okazji, chętnie zobaczyłbym inne zdjęcia modelki z układu (2,2) - może w innym ubraniu. Podoba mi się ten portret. Chociaż brakuje mu delikatnego, ledwie widocznego, wręcz ulotnego uśmiechu. W ten sposób portret ten spełniłby moją definicję "kobiety dostojnej" (patrz mój ostatni komentarz do konkursu "Kobieta dostojna"). :)
Pozdrawiam