Javier Corso
Studiowałem fotografię, by dokumentować świat; fotoreportaż, by zrozumieć, co się na nim dzieje; kinematografię, żeby umieć wysłuchiwać indywidualnych historii. W roku 2011 zacząłem pracować jako fotograf, a w 2015 ukończyłem mój dokumentalny projekt-manifest, w którym łączyłem fotografię i wideo.
W roku 2016 założyłem OAK Stories – firmę tworzoną przez dziennikarzy i opowiadaczy historii, wyspecjalizowanych w projektach dokumentalnych, którzy tworzą interdyscyplinarne zespoły. W OAK dbamy o to, żeby zebrać wykwalifikowany team, mający odpowiednie zasoby do sprostania każdemu, najbardziej wymagającemu technicznie projektowi. Przyświeca nam pragnienie opowiadania o różnych aspektach kondycji ludzkiej za pomocą lokalnych, małych w swojej skali opowieści.
Struktura OAK opiera się na współpracy interdyscyplinarnej. Każdy projekt ma swoją specyfikę. Agencja stara się pozyskać do każdego tematu odpowiednich specjalistów – albo spośród naszego zespołu, albo z zewnątrz. Nasze wartości obracają się wokół idei rygoru dziennikarskiego połączonego z perfekcyjną formą wizualną. Osobiście najbardziej skupiam się na tworzeniu projektów wieloplatformowych poświęconych zarówno nowym sposobom opowiadania historii, jak i tradycyjnym mediom.
Gdy wybieram projekt, nie patrzę na to, co wielkie, tylko koncentruję się na tych aspektach rzeczywistości, które łatwo przeoczyć. Czasem te tematy są tuż pod nosem, czasem trzeba jechać do odległego kraju. Niezależnie od tego mój sposób opowiadania zawsze jest podobny i wynika z moich przekonań. Najpierw wykonuję dokładny research i wytwarzam mocną więź ze swoim tematem oraz jego otoczeniem. Staram się, żeby odbiorca miał wrażenie uczestnictwa. Lubię pracować szybko, lecz dyskretnie, nigdy nie stawiam ludzi w sytuacji, w jakiej sami nie chcieli by się znaleźć, zarazem jednak nie pozwalam, by umknęły mi cenne i potrzebne sceny.