Jacek Waśko
Mieszkam i pracuję w Londynie, urodziłem się w Polsce w roku 1960. Jestem konserwatorem dzieł sztuki, malarzem i fotografikiem. Fotografią interesuję się od lat 80. XX wieku.
W czasach licealnych w pracowni fotograficznej PLSP w Bydgoszczy odebrałem dobre przygotowanie: praca w ciemni, zabawy z technikami specjalnymi, jak solaryzacja, izohelia, relief itd… Już w tamtych czasach słyszałem o szlachetnych technikach fotograficznych, szczególnie o tak zwanej technice gumy dwuchromianowej. W latach 90. wykonywałem pierwsze próby w tej technice, ale bez szczególnych rezultatów. Powróciłem do tematu 15 lat temu. Od paru lat pracuję w tej technice, ciągle eksperymentując i poszukując.
Technika gumy dwuchromianowej to wyjątkowy proces fotograficzny, bardzo bliski malarstwu; jak żadna inna technika daje możliwość ingerencji w końcowy proces twórczy. Metoda wielobarwnej gumy jest skomplikowana, długotrwała i pracochłonna. Co więcej, za sprawą nieprzewidywalnych efektów końcowych stanowi pewnego rodzaju tajemnicę, którą trzeba krok po kroku odkrywać. W tym tkwi istotna różnica przeciwstawiająca technikę sprzed stu lat współczesnym mikroprocesorom i wysoko zaawansowanym technologiom.
Cały ten trud jest nagradzany niepowtarzalnymi efektami. Chyba właśnie to zadecydowało, że pracuję w tej technice.
Zawsze chciałem, aby moje prace miały swój materialny charakter, dlatego eksperymentuję z różnymi podłożami. Ostatnio pracuję na deskach, próbując różnych gruntów i tekstur. Wykorzystuję tradycyjne gesso używane przez malarzy w XV wieku, choć lekko je zmodyfikowałem do swoich potrzeb. To jest bezpośrednie podłoże do moich prac.
Eksperymentuję z metalami szlachetnymi, jak złoto, białe złoto, srebro, platyna. Używam różnych suchych pigmentów, zwracam szczególną uwagę na naturalne pigmenty: lapis lazuli, malachit czy cynober i kolory ziemi.
Wykonuję gumy wielowarstwowe i wielobarwne, stosując różne negatywy i pozytywy.
Fotografia cyfrowa to wspaniały świat, w którym także się poruszam, ale zachęcam wszystkich do przejścia choćby na chwilę do tego innego świata, świata szlachetnych technik fotograficznych.
Wszystkie załączone prace to gumy dwuchromianowe.
Powiązane tematy
Paweł Paniczko
30.10.2018
Paweł Paniczko
Zawsze staram się zaprezentować budynek w szerszym kontekście, by uwidocznić związek z otoczeniem i pokazać interakcje: budynek–ludzie. Jednym z moich celów jest pokazanie emocji, jakie towarzyszą odkrywaniu nowego otoczenia – zarówno emocji osób zwiedzających, jak i moich własnych.

Fotograficzne techniki szlachetne – Cyjanotypia.

Monika Cichoszewska
