Ewelina Zięba

Cześć! Mam na imię Ewelina. Jestem fotografką ślubną, jednak nie ukrywam, że nie zamykam się jedynie na śluby. Moja fotografia skupia się wokół ludzi. Uwielbiam zaszywać się w klimatycznych miejscach ze swoimi klientami, którymi najczęściej są pary, i tworzyć ich intymne historie. Uwielbiam też zabierać klientów w plener, który najczęściej wypełniony jest kwiatami lub obłędnym światłem złotej godziny. Moja fotografia skupia się na ludziach.

Zawsze chciałam w życiu robić to, co będzie mieć dla mnie znaczenie. Jako fotografka ślubna i par wiem, że to, co robię, jest ważne. Feedback moich klientów po każdej oddanej realizacji utwierdza mnie w pewności, że bycie fotografem było moim powołaniem. To dla mnie niezwykle wzruszające, bo lubię uszczęśliwiać ludzi i spełniać się artystycznie.

Pierwszymi parami, które fotografowałam, były osoby z mojej rodziny i moi przyjaciele. W tamtym czasie nie sądziłam, że to zajęcie stanie się niebawem moją pracą zawodową. Zapytań od znajomych było coraz więcej, więc zaczynałam wyszukiwać inspiracje, by robić coraz lepsze zdjęcia. Gdy zobaczyłam na pracach innych artystów, jak piękna może być fotografia ślubna i jak ja jako człowiek mogę w niej wyrażać siebie i dawać innym to, co mam w sobie dobre, postawiłam wszystko na jedna kartę. Było warto. Przez ostatnie 10 lat zjeździłam całą Polskę i wykonałam kilkadziesiąt realizacji zagranicznych.

Na ślubach mam okazję łapać ważne momenty, jednak nie nazwałabym siebie reporterem. Bliżej mi do opowiadania historii swoich klientów w sposób delikatny, miękki i czasem nieoczywisty. Rzeczywistość, jaką widzę, jest filtrowana przez moją wrażliwość. Zwracam uwagę na detale i wyszukuję klimatyczne światło w każdym miejscu, w którym robię zdjęcia. Podążam za swoją intuicją i ciągle uczę się nowych technik oraz pracy na nowych obiektywach. Kocham zdjęcia czarno-białe oraz w klimacie filmowym. Jestem fanką sesji zdjęciowych w kwitnących kwiatach, które kilka lat temu stały się moim znakiem rozpoznawczym.

Uwielbiam pracę we wnętrzu, gdzie mogę spędzić z parą kilka godzin i stworzyć dla niej subtelną, wypełnioną klimatycznym światłem i miłością historię. Momenty, kiedy mogę być blisko ludzi, są dla mnie jak ładowanie baterii. Z sesji wracam zmęczona, ale zawsze bardzo szczęśliwa.

Każdy człowiek ma nam coś do opowiedzenia. Ubieranie tej opowieści w kadry to da mnie ogromny przywilej. Fotografia jest dla mnie niekończącą się lekcją światła, ludzi i ich emocji. Dla mnie jako fotografa, to nieustanne poszukiwanie siebie i własnego stylu, który zmienia się i ewoluuje wraz z moim wiekiem, dojrzałością i wrażliwością.