Daniel Krzewiński
Jestem Daniel, zajmuję się profesjonalną fotografią. Uwielbiam fotografować bez ograniczeń, z naciskiem na jakość i bogate detale.
Kształciłem się z pasją w kierunkach mocno technicznych (informatyka, mikrosystemy, elektronika i fotonika), co sprawia, że moja dbałość o szczegóły i aspekty techniczne dodatkowo wzbogaca moje fotografie w celu uzyskania jak najlepszej jakości.
Moje doświadczenie opiera się nie tylko o bycie samoukiem, ale także o liczne współprace. Współpracowałem z firmami i markami w Polsce, paryskimi projektantami i domami mody, francuskimi markami kosmetycznymi, a także niemieckimi markami farmaceutycznymi, informatycznymi i motoryzacyjnymi (klasy luksusowej i premium).
Obecnie pracuję na bezlusterkowcach i analogach. Staram się odnaleźć w każdej fotografii i dlatego nie ograniczam się co do typu robionych zdjęć.
Metryczka fotografa:
Mój rocznik: 1994
Ksywka: Zkumeku
Specjalizacje życiowe: informatyka, elektronika, grafika, social media
Najważniejsza publikacja: zdjęcia w materiałach dealerskich BMW, magazynach motoryzacyjnych polskich i zagranicznych
Fotografia jest: światłem, chwytaniem chwili i urzeczywistnianiem myśli wprost na kadry.
Mój pierwszy aparat: za własne uzbierane pieniądze – Nikon D5200, wcześniej też Nikon, lecz analog (konkretnego symbolu modelu)
Mój obecny aparat: Nikon Z7II, Nikon F100, Nikon L35AF, Nikon FM2, Nikon F301, Lubitel 166 Universal, Zenit 11, Smena Symbol, Zeiss Ikon Nettar 515/2, EXA 1a, Smena 1, Zeiss Werra, FED 3,
W fotografii omijam: masówkę – bezmyślne klikanie.
W fotografii szukam: równowagi (dowolna interpretacja, zaczynając od światło–cień), minimalizmu i detalu.
Ulubione zajęcie: fotografia i obcowanie z górami
Proces tworzenia czy rezultat?: Proces tworzenia. Często pozwala na lepsze przemyślenie kadru, a dzięki temu uzyskanie lepszych efektów (co oczywiście nie przeczy temu, że spontaniczne kadry potrafią być wręcz oszałamiające).
Zniechęca mnie: brak szacunku, niedocenianie jakości (co może być zgubne, by zatrzymać chwilę na zdjęciu na dłużej w należytym stanie).
Nakręcają mnie: marzenia.
W świecie szukam: chwili. Tej, której się niemal nie dostrzega, a także tej, która potrafi pojawić się w głowie, by ją urzeczywistnić.
Co doradziłbyś początkującym fotografom: Sprawiajcie, by jak najwięcej zdjęć coś znaczyło (miało wartość, a nie długi, wymyślny opis). Stanąć na chwilę i przemyśleć kadr, to, co w nim się znajduje, i dopiero wtedy wcisnąć spust migawki.
Powiązane tematy
Piotr Werner
Daniel Jaroszek
19.09.2020
Daniel Jaroszek
W fotografii uwielbia opowiadać historię jednym obrazkiem, a w filmie to, że ten obrazek można poruszyć. Wychodzi z założenia, że w dobie zalewających nas z każdej strony obrazów najważniejsze jest podrażnić oko odbiorcy, tak by zatrzymać go na dłużej niż 10 sekund.