Arkadiusz Bar
Arkadiusz Bar – czołowy polski fotograf rajdowy młodego pokolenia, który – jak sam mówi – zajmuje się zapisywaniem ulotnej rzeczywistości sportu samochodowego w sztywnych ramach fotograficznego kadru.
Jego zdjęcia odznaczają się niezwykłym wyczuciem idealnego momentu zapisanego w charakterystycznej scenerii i zamkniętego w malarskiej palecie barw. „Dobre zdjęcie to takie, które malowniczo łączy dynamikę pędzącego samochodu z krajobrazem lub atmosferą konkretnego rajdu” – mówi.
W swojej 10-letniej pracy fotografował głównie Mistrzostwa Polski w rajdach i wyścigach samochodowych, ale co roku jest obecny także na trasach Mistrzostw Świata i Mistrzostw Europy. Choć fotograficznie najbardziej związany jest z gazetą „WRC Magazyn Rajdowy”, to jego prace publikowane są w największych polskich mediach (m.in. „Auto Motor i Sport”, „CKM”, „Gazeta Wyborcza”), a z jego usług korzystają największe polskie firmy i zespoły rajdowe (np. Subaru, Lotos, Peugeot). Dodatkowo wiele zdjęć Arkadiusza Bara można oglądać w wydawanym co roku albumie fotograficznym RallyZoom oraz Kronice fotograficznej polskich rajdów.
Jego zdjęcie znalazło się także w prestiżowym albumie 303 zdjęcia, które musisz znać wydanym przez miesięcznik „Press” oraz agencje: East News, Forum i Reporter. „To spore wyróżnienie, że jedno z moich zdjęć zostało uznane przez wybitnych polskich fotoreporterów za jedno z 303 najbardziej wartościowych, które powstały w Polsce po 89 roku. Cieszę się tym bardziej, że jest to jedyne zdjęcie ze sportu samochodowego w całym albumie” – mówi Arkadiusz Bar.
Metryczka fotografa:
Mój rocznik: 1988
Specjalizacje życiowe: fotoreportaż, media
Strony www: www.arkadiuszbar.pl oraz www.facebook.com/ArkadiuszBarPhotography
Freelancer
Fotografia jest: wspaniałym zapisem chwili, którą dzięki fotografii można dostrzegać i w nieskończoność przeżywać
Mój pierwszy aparat: kompaktowy Olympus
Mój obecny aparat: Nikon d300s
W fotografii omijam: utartych szlaków na zrobienie „fajnej fotki”
W fotografii szukam: ukrytych dla ludzkiego oka ułamków sekund, które staram się zapisać na zdjęciach.
Ulubione słowo: a może ulubione imię? Ania i Ola, czyli żona i córeczka ;)
Używane przekleństwo: Nieostre! ;)
Ulubione zajęcie: jazda samochodem i fotografia
Praca, której nigdy nie chciałbyś wykonywać: każdej, która jest monotonna i niekreatywna
Proces tworzenia czy rezultat? Pełne zadowolenie w pracy fotografa to wynik połączenia procesu twórczego z uzyskaniem zamierzonego rezultatu. Myślę, że są to integralne pojęcia.
Poczucie humoru czy powaga? Poczucie humoru i profesjonalizm!
Zniechęca mnie: wszystkie okoliczności losu staram się zawsze obrócić na swoją korzyść ;)
Nakręca mnie: chęć bycia coraz lepszym w swojej pracy
W świecie szukam: adrenaliny i inspiracji
Co doradziłbyś początkującym fotografom: pełnej samodzielności i indywidualizmu w tworzeniu własnych fotografii, przy jednoczesnym obserwowaniu i uczeniu się techniki, perspektywy i widzenia świata przez innych, lepszych od nas fotografów. Pamiętajmy, że fotografia rodzi się w głowie, a aparat jest urządzeniem, które ma za zadanie przełożyć nasze wyobrażenie, nasz zamysł w stały i utrwalony obraz.

Sebastian Ogier – Rajd Polski 2015, Mistrzostwa Świata. Jedno z moich najnowszych zdjęć, przedstawiające mistrza świata i zwycięzcę tego rajdu na tle zachodzącego słońca w Mikołajkach. Przy tej fotografii użyłem jedynie światła zastanego, będącego w kontrze. Zachodzące słońce podświetliło szuter za samochodem, co stworzyło moim zdaniem bardzo interesującą ekspozycję. Ciekawa jest historia powstania tego zdjęcia. Doskonale znałem to miejsce i jechałem do Mikołajek, wiedząc, jaki efekt chcę uzyskać. Niestety przez długie korki trochę się spóźniłem na start odcinka specjalnego, który ruszył w momencie mojego wejścia na tor. Aby zdążyć na przejazd Ogiera, musiałem biec i w biegu ustawiałem najważniejsze parametry aparatu. Na miejsce dobiegłem dosłownie 10 sekund przed nadjeżdżającym Ogierem, szybko wprowadziłem korektę ekspozycji i wykonałem zdjęcie. Udało się zrobić tak, jak zaplanowałem. Myślę, że historia tego zdjęcia jest to dowód, że prawdziwa fotografia powstaje w głowie fotografa. W swojej głowie przygotowałem ją w biegu, a na miejscu jedynie zarejestrowałem obraz.

Sepp Wiegand – Rally Liepaja 2014, Łotwa, Mistrzostwa Europy. Śnieg, temperatura -15 stopni i bardzo agresywna jazda niemieckiego zawodnika. W trakcie wykonywania zdjęcia zastosowałem relatywnie długi czas otwarcia migawki oraz dwie zewnętrzne lampy błyskowe. Jedna z nich ustawiona jest w kontrze, aby uwydatnić śnieg i szuter, który unosi się za samochodem. Druga lampa usytuowana była tak, aby zamrozić przód samochodu, dzięki czemu doskonale widać charakterystyczne dla rajdów zimowych tzw. długie kolce na oponach.

Sebastian Ogier – Rajd Polski 2014, Mistrzostwa Świata. Jedno z moich ulubionych zdjęć. Przedstawia zwycięzcę rajdu, którego „śledzi” helikopter jednej z telewizji, a wszystko domknięte jest kibicami oraz kurzem. Myślę, że tym zdjęciem udało mi się pokazać cały klimat zawodów. Jeśli miałbym wybrać jedno zdjęcie, które najlepiej oddaje atmosferę i widoki na Rajdzie Polski, to właśnie byłaby to ta fotografia. Mam nadzieję, że każdy, kto był na tych zawodach, będzie mógł potwierdzić moją opinię. Wtedy będzie mi naprawdę miło.

Marcin Abramowski – Rajd Warszawski 2010, Mistrzostwa Polski. Choć zdjęcie „przeleżało w szufladzie” parę lat, to lubię do niego wracać. Zostało wykonane na odcinku testowym rajdu, który przebiegał przez plantację… tytoniu! Zajęło mi wprawdzie sporo czasu znalezienie dobrze ułożonych liści, ale po kilku próbach udało się uzyskać taki efekt.

Andreas Mikkelsen – Rajd Polski 2015, Mistrzostwa Świata. Zdjęcie zatytułowałem Burza piaskowa. Widać na nim dynamikę jadącego samochodu oraz bardzo ciekawie formujący się kurz, który unosi się za autem. Bardzo podoba mi się wielopłaszczyznowość szutru i jego struktura, dzięki temu zdjęcie ma w sobie sporo głębi i, mam nadzieję, przykuwa uwagę.

Rajd Janner 2014, Mistrzostwa Europy. Malownicze i dynamiczne ujęcie z Austrii. Zdjęcie wykonane przy użyciu jednej zewnętrznej lampy błyskowej.

Tomasz Kuchar – Rajd Dolnośląski 2014, Mistrzostwa Polski. Na tym zdjęciu starałem się pokazać jesienny klimat zawodów. Wykorzystałem w tym celu niezwykle kolorowe liście, które bardzo dobrze kontrastują z zieloną trawą, a pochmurne niebo nadaje zdjęciu nutki grozy. Dodatkowo samochód Tomasza Kuchara ma barwy, które idealnie pasują do tej atmosfery. Wydaje mi się, że wszystkie elementy bardzo dobrze „zagrały” i jest to moje ulubione jesienne zdjęcie rajdowe.

Robert Kubica – Rajd Polski 2014, Mistrzostwa Świata. Duże hopy, przejścia przez szczyty i długie skoki dla wielu kibiców są kwintesencją rajdów i cieszą się wielką popularnością. Na zdjęciu widać Roberta Kubicę, który skoczył około 50 metrów i był to jeden z najdłuższych skoków w tym miejscu. Dużo dynamiki dodaje także krzywe ułożenie auta w locie.

Tomasz Trębicki – Rajd Orlen 2009, Mistrzostwa Polski. Bardzo spektakularne miejsce z przejazdem przez wodospad. Myślę, że klimat tego zdjęcia i dość ciekawa sceneria w połączeniu z rozbryzgującym wodę samochodem rajdowym powoduje, że zdjęcie przyciąga choć na chwilę uwagę.
Strony internetowe:
Powiązane tematy
James Morgan

Simon Puschmann

Fotografia rajdowa

Jak zrobiłem to zdjęcie – Dominik Kalamus, czyli alpejska galeria sztuki

Komentarze

