Anca Cernoschi
„Pracuję prawie wyłącznie z naturalnym światłem. Preferuję domowe wnętrza, ponieważ dzięki nim zwiększa się autentyzm portretu. Fotografuję w taki sposób, jak chciałabym, aby moje zdjęcia były postrzegane przez innych. Wierzę, że w momencie prezentacji fotografii nie należy ona już do mnie, dlatego zwracam wielką uwagę na to, gdzie i jak jest ona oglądana, kto ją ogląda i jaki jest jej odbiór.
W świecie, w którym zdjęcia rozprzestrzeniają się jak epidemia, narasta zamęt pomiędzy rzeczywistością a wyobraźnią. Moje zdjęcia są portretami opowiadającymi historie, czymś w rodzaju pamięci o przeszłości, a może także o przyszłości. Są to prawie klasyczne wschodnioeuropejskie portrety z romantycznym, ponadczasowym wydźwiękiem”.
Powiązane tematy
Mads Nissen

Bill Durgin

Miłosz Wozaczyński
