Hanne Hvattum
Hanne Hvattum, norweska fotografka, obecnie pracująca w Danii, zaczęła przygodę z fotografią w wieku 18 lat.
„Na początku myślałam, że zostanę reportażystką. Podróżowałam po świecie i poszukiwałam historii, które później, po powrocie do domu, sprzedawałam gazetom. W miarę szybko zorientowałam się, że nie jest to kierunek, w którym powinnam podążać. Nigdy nie byłam związana ze zdjęciami, które robiłam, za wyjątkiem tych nigdy nieopublikowanych. W szczególności te abstrakcyjne, rozmyte, powodowały u mnie szybsze bicie serca. Zdjęcia, które nie opowiadały żadnej historii, pozostawiały mnie w uczuciu błogości, zdziwienia i podziwu.
Dzisiaj postrzegam moje prace bardziej jako poezję. Aparat jest częścią mojego codziennego życia i używam go gdy tylko coś mnie poruszy: sposób w jaki światło wpada przez okno, dłoń, która na chwilę dotyka drugiej dłoni, śmiesznie wyglądająca chmura czy też niespodziewane odbicie. Próbuję wzbudzić u siebie i widza uczucie, że życie jest piękne i tajemnicze.
Nigdy nie zwracałam uwagi na techniczną stronę fotografii. Moje zdjęcia są spontaniczne, fotografuję często tym, co mam pod ręką.
Francuski pisarz Anais Nïn powiedział: „Nie widzimy świata jakim jest, lecz takim jakimi my jesteśmy”- i to zdanie stało się moim mottem.”
Powiązane tematy
Lena Manakai

Mariusz Forecki
